- Podczas ostatnich mrozów w blokach A i B budynku Collegium Novum temperatura w pomieszczeniach wynosiła nawet kilka stopni C - poinformował nas jeden ze studentów. - Musieliśmy odbywać zajęcia siedząc w płaszczach, czapkach, rękawiczkach. Niektóre z zajęć zostały skrócone.
Okazuje się, że o trudnej sytuacji wiedzą władze wydziału. Ich zdaniem nie ma jednak mowy, by temperatura była aż tak niska. Ale 17 stopni, faktycznie się zdarzało. - Temperatura w niektórych pomieszczeniach w Collegium Novum oscyluje wokół 17 stopni, ale nie 0 stopni Celsjusza - mówi Dominika Narożna, rzecznik UAM. - Dziekan wydziału nie podjęła do tej pory żadnej formalnej decyzji co do tego, aby zajęcia z tego powodu były skracane lub odwoływane. Jeśli do tego dochodziło, to była to indywidualna decyzja poszczególnych wykładowców.
Pytanie dlaczego jest tak zimno. Przyczyną są silne mrozy i… zapowietrzone kaloryfery. - Od kilkunastu dni są silne mrozy, a w tym czasie w budynku A i B niektóre grzejniki się zapowietrzyły - tłumaczy Narożna. - Dodatkowo kamień wytrącający się z wody znajdującej się w rurach i grzejnikach spowodował opory przepływ, co przełożyło się na spadek wydajności ogrzewania.
Choć jak nas zapewniono konserwator robi wszystko by było cieplej, to na razie studentom, pozostaje tylko jeden, wypróbowany już przez nich sposób. Chodzić grzać się na jeden z wyremontowanych ostatnio korytarzy.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?