Urzędnicy i przewoźnicy rozmawiają o obornickiej komunikacji miejskiej

Z komunikacji miejskiej w Obornikach każdego dnia korzysta kilkaset mieszkańców gminy. Przez wiele lat kursujące po mieście oraz wsiach busy funkcjonowały bez zarzuty. Jednak w przeciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się duże problemy. Rozpoczęły się one od bankructwa firmy Warbus. Przez kilka dni komunikacja była zawieszona, w kolejnych tygodniach busy nie zjawiały się na przystankach zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy, czy też ulegały częstym awariom.

W mijającym tygodniu rozpoczęły się rozmowy z przewoźnikami, których busy miałyby wozić mieszkańców gminy Oborniki. Rozmowy prowadzone są w ramach tzw. dialogu technicznego poprzedzającego wszczęcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Podczas rozmów urzędnicy chcą pozyskać od przedstawicieli firm przewozowych informacje, które zostaną wykorzystane w przygotowywanej specyfikacji przetargowej.

Na spotkaniu w urzędzie miasta w Obornikach pojawili się przedstawiciele kilku dużych przewoźników, a także lokalni przedsiębiorcy, którzy już od kilku lat zainteresowani są organizacją komunikacji.

- Na spotkaniu poruszono kwestie związane z rocznikami pojazdów, organizacją sprzedaży biletów, czy możliwością uzyskania od Urzędu Marszałkowskiego zwrotu za udzielane bonifikaty. Przewoźnicy podzielili się także swoimi doświadczeniami dotyczącymi organizacji komunikacji miejskiej w innych gminach, czy powiatach w kraju i za granicą - informują urzędnicy.

Nowa umowa z firmą, która zostanie wyłoniona w przetargu zostanie podpisana na około 8 lat.

- Komunikacja miejska jest jednym z najważniejszych zadań realizowanych dla mieszkańców Gminy Oborniki - mówi sekretarz gminy Oborniki, Krzysztof Nowacki. - Prace nad przygotowaniem nowego przetargu rozpoczęliśmy wcześnie, aby w ramach spotkań także z lokalnymi przewoźnikami przygotować się jak najlepiej do organizacji przewozów na najbliższe lata.