Utalentowana Weronika Opalińska z Obornik o swojej twórczości

Weronika Opalińska jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Piotra Potworowskiego w Poznaniu. Oborniczanka wybrała wówczas te placówkę, aby doskonalić swój warsztat twórczy. Obecnie studiuje kulturoznawstwo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Początki swojej pasji wiąże ona jednak z dzieciństwem. Już jako mała dziewczynka była zachęcana przez swoich rodziców do malarstwa. Weronika pochodzi z artystycznej rodziny, w której wiele osób posiada ogromny talent.

- Moja babcia (od strony ojca) była absolwentką szkoły artystycznej. Bardzo żałuję, że nie miałam okazji jej poznać. Mój tata również bardzo lubił rysować. Rodzice od zawsze zachęcali mnie do rysowania i malowania – wyznaje Weronika. – W szkole z kolei moimi ulubionymi zajęciami, odkąd pamiętam, były lekcje plastyki – dodaje.

Malarstwo stanowi nieodłączną część życia 22-latki. Swoją przyszłość również widzi w połączeniu ze sztukami artystycznymi.

- Na pewno nie zrezygnuję z uprawiania sztuk plastycznych, nie jestem pewna co do poświęcenia swojej przyszłości sztuce, ale na pewno będzie to częścią mojej codzienności – mówi oborniczanka.

W swoich pracach łączy różne techniki malarskie. Najczęściej używa akryli, akwareli, gwaszu i tempery. „Lubię łączyć ze sobą techniki, aby stworzyć interesującą mnie teksturę, uzyskać wyraziste kolory, a nawet poniekąd naśladować efekt farb olejnych” – wyjaśnia Weronika Opalińska.

Niechętnie używa farb olejnych w swoich pracach, ze względu na problemy z ich konsystencją, intensywny zapach terpentyny oraz czas potrzebny na wyschnięcie płótna. Największą inspiracją w sztuce artystycznej jest dla niej otaczający ją świat.

- Najczęściej odwołuje się do świata natury. Nawet w obrazach bardziej abstrakcyjnych zawieram elementy ze świata fauny i flory. Świat natury ukształtował niezwykłe i intrygujące struktury, kształty, kolory i powierzchnie. Lubię też tworzyć portrety – informuje 22-latka.

Wena nie opusza Weroniki. Swoje prace wykonuje najczęściej w domowym zaciszu w stanie stuprocentowego natchnienia. Proces twórczy jest najważniejszą częścią każdego aktu tworzenia.

- Najczęściej działam na płótnie w sposób dynamiczny w czym wena jest najważniejszym komponentem. Obecnie nie zawsze mam czas na bardziej wymagające projekty. Często tworzę w zaciszu swojego pokoju, gdzie maluje od rana do wieczora – zdradza młoda artystka.

Styl, w którym tworzy jest połączeniem zarówno impresjonizmu, ekspresjonizmu niemieckiego i twórczości Pierre Bonnarda. Malarstwo jest dla niej przestrzenią przeznaczoną dla emocji, eksperymentów z farbami, gdzie w pełni może wyrazić swoje myśli i uczucia.

Młoda artystka z Obornik poza malarstwem zajmuje się również grafiką użytkową, rysunkiem i rzeźbą. Wciąż jest otwarta na nowe doświadczenia i sposoby wyrażania swojego artystycznego ducha.

Do największych sukcesów Weroniki Opalińskiej zaliczyć można pozytywne opinie o praktycznej części dyplomu oraz wystawę w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Obornikach w ramach „Soboty z Tolkienem”, która odbywała się, aby uczcić Międzynarodowy Dzień Czytania Tolkiena. Dzieła wzbudziły ogromne zainteresowanie i podziw wśród zebranych gości.

Największe wsparcie na swojej artystycznej drodze Weronika otrzymała od rodziny i przyjaciół. „Może to zabrzmi banalnie, ale nie wiem jak bym sobie bez nich poradziła” – wyznaje młoda artystka. Bliscy zawsze służą jej dobrą radą i miłym słowem, które jest niezbędne w każdej pasji, nie tylko w malarstwie.