Przepraszam, pomóc panu wnieść zakupy do mieszkania? - tymi słowami dwie kobiety zaczepiły w minionym tygodniu na ulicy sędziwego mieszkańca Obornik. Mężczyzna początkowo odmówił pomocy, jednak nieznajome stanowczo nalegały. Gdy w końcu się zgodził, kobiety odprowadziły go pod sam dom. - Co za zbieg okoliczności! Mieszka pan obok naszej przyjaciółki. Odwiedziłybyśmy ją, ale właśnie wyjechała. Jeśli ma pan w domu kartkę, to chętnie zostawimy jej list - mówiły podekscytowane.
Starszemu mężczyźnie trudno było odmówić pomocy, z której sam chwilę wcześniej skorzystał. Postanowił więc zaprosić kobiety do swojego mieszkania, po czym udał się do kuchni w poszukiwaniu kartek. W tym czasie nieznajome zaczęły przeszukiwać szafki. Wystarczyło im zaledwie kilkadziesiąt sekund, aby znaleźć miejsce, w którym leciwy oborniczanin przechowywał oszczędności swojego życia. Gdy ten, niczego nie świadomy wrócił z kartką, kobiety z uśmiechem na twarzy podziękowały i pośpiesznie wyszły z mieszkania.
To jednak nie jedyny przypadek oszustwa starszej osoby, jaki miał miejsce w minionym tygodniu w Obornikach. Niemalże w identyczny sposób nieznajomy mężczyzna ukradł torebkę innej obornickiej seniorce.
Oszuści, wykorzystujący łatwowierność osób w podeszłym wieku, stosują także inne metody. Jedną z nich jest oferowanie kupna złotych zegarków lub ich wymiana za telefon komórkowy. Tego typu przypadek oborniccy policjanci również odnotowali w ostatnim tygodniu. - Nie wykluczamy, że za oszustwami, których ofiarami są starsze osoby stoi ta sama grupa osób. Apelujemy o czujność - mówi Marcin Marcinkowski, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Obornikach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?