W Kiszewie w gminie Oborniki zostanie przywrócona przeprawa promowa?

W sobotnie popołudnie do Kiszewa zjechali się samorządowcy wszystkich szczebli. Zaproszenie Koła Gospodyń Wiejskich w Kiszewie przyjęli m.in. posłanka Marta Kubiak, wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, starosta obornicka Zofia Kotecka, burmistrz Obornik Tomasz Szrama oraz radni miejscy i powiatowi. Głównym powodem spotkania był pojawiający się co jakiś czas pomysł przywrócenia przeprawy promowej pomiędzy Kiszewem, a wioskami znajdującymi się po drugiej stronie Warty.

- Pojawiła się możliwość przywrócenia przeprawy promowej przez rzekę Wartę w ramach rządowego programu budowy mostów. W miejscach, gdzie dziś kursują jeszcze promy, budowane będą mosty, jeden z takich promów można byłoby przenieść do nas - mówiła radna Renata Małyszek i jednocześnie przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Kiszewie. - Miejscowości Ruks i Dołęga, które znajdują się po drugiej stronie Warty należą do naszej parafii. Ich mieszkańcy chcieliby uczestniczyć we mszach świętych w naszym kościele. Mają tutaj również swoje rodziny, aby się odwiedzać muszą pokonać około 30 kilometrów drogi. Do najbliższej przeprawy mostowej w Obornikach jest 12 kilometrów, a w Obrzycku 15 kilometrów. Przeprawa promowa by im to znacznie ułatwiła.

Wspomniano także o możliwości uczęszczania dzieci mieszkających na drugiej strony Warty do kiszewskiej szkoły i bliskości przystanku autobusowego, który ułatwiłby transport do szkoły, pracy czy lekarza. Wśród argumentów wymienianych przez członkinie KGW był też rozwój drobnego biznesu i turystyki.

- Chcielibyśmy, żeby na początek przewrócić przeprawą łodzią. Jednak docelowo powinien wrócić tutaj prom.
Uważamy, że ta przeprawa jest bardzo potrzebna - przekonywała radna Renata Małyszek.

Obecna na spotkaniu starosta Zofia Kotecka zaproponowała z kolei, aby wspólnymi siłami zbudować ścieżkę rowerową przez most kolejowy w Stobnicy.

- Jest to oddolna inicjatywa, która zyskała moje poparcie. Kilka kilometrów dalej jest most kolejowy, który stoi bezużyteczny. Do tego mostu dochodzi malownicza ścieżka pieszo-rowerowa. Natomiast po drugiej stronie Warty mieszkają ludzie, którzy każdego dnia ryzykują życie przechodzą na drugą stronę po ruchomych belkach, by dotrzeć do przystanku autobusowego i dojechać do pracy. Myślę, że wspólnymi siłami moglibyśmy spróbować zbudować tam ścieżkę rowerową, która jednocześnie byłaby bardzo atrakcyjna turystycznie - mówiła starosta.

Rozmowie przysłuchiwali się posłanka Marta Kubiak i wojewoda wielkopolski Michał Zieliński. Oboje zadeklarowali pomoc w zrealizowaniu obu inwestycji.

- Nie widzę przeszkód, aby powstała tutaj i przeprawa promowa i ścieżka rowerowa przez most kolejowy w Stobnicy - spuentował wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.

Na zakończenie dyskusji samorządowcy i członkinie Koła Gospodyń Wiejskich wybrali się na spacer w miejsce, gdzie wcześniej kursował prom. Podczas spotkania rozmawiano także o zbudowaniu nad brzegiem Warty punktu widokowego.