Od tego momentu Sparta zaczęła przeważać stwarzając sobie coraz więcej sytuacji pod bramką Czarnych. W konsekwencji oborniczanie doprowadzili do wyrównania po strzale Norberta Jabłońskiego. W drugiej połowie walka toczyła się głównie w środku pola co w upalny wieczór nie było atrakcyjne dla licznie zgromadzonych kibiców gospodarzy jak i przyjezdnych. Troszkę nerwowości w poczynania piłkarzy obu drużyn wniósł również sędzia zawodów, którego decyzje w kilku przypadkach były niezrozumiałe. Jedną z takich decyzji było podyktowanie rzutu karnego dla gospodarzy w bardzo wątpliwych okolicznościach.
Grający trener Czarnych nie pomylił się i gospodarze po raz drugi objęli prowadzenie nie oddając go do końca spotkania. Sparta miała jeszcze swoje okazje do zdobycia bramki, jednak piłka w tym dniu nie chciała trafić do bramki gości. W ostatniej akcji meczu Patryk Kosmowski jeszcze huknął z dwudziestego metra niestety trafiając w poprzeczkę i tym samym Sparta przegrał swój mecz. Wpływ na wynik mogła mieć również kontuzja Marcina Kaźmierczaka, który już w 30 minucie musiał opuścić boisko. Nieobecny w tym dniu był również Dajan Nowak. Już w sobotę do Obornik przyjeżdża drużyna Concordii Murowanej Gośliny, godzina spotkania nie jest jeszcze dokładnie znana bo goście wnioskowali o jej zmianę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?