Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę lepsza była Środa

Jakub Przybysz
K. Nowacki
Podczas drugiego meczu sparingowego Sparta uległa Polonii Środa 1:0. Pomimo wielu okazji do zdobycia bramki oborniczanie nie poradzili sobie z III ligowym rywalem

W sobotę piłkarze nożni Sparty Oborniki rozegrali w Opalenicy swój drugi mecz sparingowy. Tym razem rywalem oborniczan była drużyna Polonii Środa, która w poprzednim sezonie zajęła trzecie miejsce w III lidze w okręgu Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolskim.

Zespół z Obornik musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego przeciwnika, bowiem spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Polonii.
Zawodnicy Sparty, podobnie jak w pierwszym sparingu, zagrali w sobotę w dwóch różnych składach. Była to kolejna okazja dla trenera Mariusza Drewicza na testowanie wprowadzanej przez niego taktyki.

W pierwszych minutach meczu inicjatywę przejęli piłkarze Sparty, którzy wyszli na murawę bez kompleksów. Kilkakrotnie udawało im się przedrzeć pod pole karne podopiecznych trenera Mariana Kurowskiego. Groźną sytuację oborniczanie stworzyli w 12 minucie, kiedy to na oddanie strzału zdecydował się Marcin Bukowski. Bramkarz Polonii zdołał jednak wybić piłkę. Szansę na dobitkę miał jeszcze Jakub Paździerski, niestety jego uderzenie okazało się bardzo niecelne. Obaj zawodnicy nie wykorzystali sytuacji na otwarcie wyniku sobotniego spotkania.

Wraz z upływem drugiego kwadransu gry, przed szansą na zdobycie gola stanął Mariusz Szyszka. Strzał napastnika Sparty minął jednak światło bramki. Obornicki snajper okazję do zrehabilitowania się miał już po dwóch minutach. Tym razem jednak górą okazał się bramkarz Polonii.

Kilka minut później spełniło się stare piłkarskie powiedzenie, iż niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Po błędzie środkowych obrońców Sparty, zawodnik Polonii Środy umieścił piłkę w bramce Jacka Wosickiego. Przy wyniku 1:0 piłkarze obu zespołów udali się do szatni.
W drugiej połowie spotkania obie drużyny grały zdecydowanie wolniej. Oborniczanie kolejny strzał na bramkę oddali dopiero w 63 minucie. Uderzenie Jakuba Krzyżanowskiego okazało się jednak niecelne.

Kolejna szansa na zdobycie bramki pojawiła się w 72 minucie, kiedy to Bartosz Cyranek zagrał piłkę do Marcina Kaźmierczaka, a ten wysunął ją w pole karne do Łukasza Rozmiarka. Grający jednak do niedawna w drużynie juniorów 19- latek nie dobiegł do futbolówki.

Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zespół Sparty miał jeszcze jedną okazję na doprowadzenie do remisu. Ponownie jednak sytuacji nie wykorzystał Łukasz Rozmiarek, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem, uderzył piłkę zbyt lekko. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 1:0 dla Polonii Środa.
Sobotnie spotkanie okazało się pechowe dla dwóch piłkarzy Sparty Oborniki. Patryk Prybiński i Jakub Krzyżanowski musieli opuścić boisko z powodu kontuzji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto