Szlachetna Paczka w powiecie obornickim
Liderem Szlachetnej Paczki w powiecie obornickim jest Natalia Pietrowiak z Rogoźna. Rozpoczęła swoją przygodę w 2013 roku i jak sama przyznaje "Szlachetna Paczka uzależnia".
- W Paczce jest coś wyjątkowego i odrębnego co mnie urzekło - tym czymś jest jednostkowość, indywidualność, tu człowiek pomaga człowiekowi - konkretny z imieniem, nazwiskiem, historią... Akcja daje radość nie tylko rodzinom otrzymującym pomoc, ale również tym, którzy im tę pomoc zapewniają – a w konsekwencji daje radość również nam, wolontariuszom - informuje Natalia Pietrowiak liderka Szlachetnej Paczki w powiecie obornickim.
Już wkrótce weekend cudów!
Do 25 listopada przyjmowane były zgłoszenia rodzin w trudnej sytuacji. W tym roku zgłoszono ponad 50 historii z całego powiatu obornickiego. Obecnie trwają odwiedziny, w których sprawdzane są kryteria dochodowe oraz weryfikuje się, jaka pomoc jest niezbędna danej rodzinie. Weekend Cudów, w którym potrzebujące rodziny zostaną obdarowane odbędzie się 11-12 grudnia.
Aż 9 wspaniałych ludzi zostało wolontariuszami Szlachetnej Paczki
W ramach tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki znalazło się aż 9 wolontariuszy z powiatu obornickiego. Każdy z nich odczuwa silną potrzebę pomocy i wsparcia rodzinom w potrzebie. Szlachetna Paczka wiele uczy swoich wolontariuszy. Wśród tegorocznych wolontariuszy znaleźli się: Patrycja Nowak-Łuczak Marlena Gliwa, Karol Zarębski, Sławomir Nowak, Julia Krakowiak, Malwina Kaźmierczak, Weronika Michalak, Kinga Rodowska oraz Maciej Kutka.
- Wolontariat jest niesamowitą okazją poznania zarówno siebie (choćby swoich mocnych i słabych stron), jak i ciekawych ludzi o podobnym podejściu do życia. Tak właśnie buduję swój zespół, szukam ludzi, którzy kierują się w życiu podobnymi wartościami. W tym roku rejon tworzy oprócz mnie 9 wspaniałych ludzi. To prawdziwi bohaterowie. Docierają często tam, gdzie inni nie mają odwagi być. Poznajemy historie rodzin i ciężko pracujemy by dać im szansę, by ich historie miały dobre zakończenie - komentuje Natalia Pietrowiak.
To ludzie tworzą Szlachetną Paczkę
Najważniejsi w Szlachetnej Paczce nie są jednak wolontariusze, ani proces przygotowania się do Weekendu Cudów. Najistotniejsi są ludzie, dla których Ci ludzie działają. Bez rodzin i ich historii nie byłoby Szlachetnej Paczki.
- Spotkanie z rodzinami wiąże się zawsze z dużymi emocjami, poznanie ich codzienności, smutków, problemów sprawia, że widzimy świat z innej perspektywy. Dlatego radość jaką czerpiemy z ich szczęścia, kiedy odpakowują paczki daje nam ogromny zastrzyk motywacji, radości i nadziei. To uczucie, którego nie da się opisać, kiedy dziecko cieszy się z paczki makaronu, albo wzruszenie starszej pani na widok kartek od dzieci, które razem z rodzicami przygotowały dla niej w paczkę. Wyjątkowe chwile sprawiają, że nam wolontariuszom się chce. Działamy bezinteresownie i największym podziękowaniem dla nas jest właśnie ten uśmiech i błysk szczęścia w oczach naszych rodzin - dodaje Natalia.
ZOBACZ TAKŻE:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?