Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walczą o lepsze jutro dla Remika

daria
Remigiusz Kaczmarek
Remigiusz Kaczmarek Arch. pomagam.pl
Remigiusz Kaczmarek z Obornik jeszcze kilka lat temu był osobą pełną życia, radosną, realizującą swoje pasję. Dziś 34-letni mężczyzna został przykuty do łóżka i wymaga ciągłej opieki. U Remika - bo tak nazywają go bliscy, zdiagnozowano w 2013 roku guza móżdżku.

Dla rodziny Kaczmarków zabrzmiało to jak wyrok, bowiem nie była to ich pierwsza walka z tym nowotworem. 20 lat temu, po wystawieniu tej samej diagnozy, zmarła po ciężkiej chorobie mama Remigiusza. Oborniczanin przeszedł jednak skomplikowaną operację, po której wszystko wydawało się wracać do normy.

Radość rodziny niestety nie trwała zbyt długo, bo po niespełna trzech latach Remigiusz ponownie trafił do szpitala. Wówczas wykryto u niego chorobę von Hippel-Lindau (VHL). Jest to bardzo rzadkie schorzenie, polegające na zwiększonej genetycznie predyspozycji do nowotworów. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nie około 1000 pacjentów.

Jesienią 2016 roku Remigiusz został poddany skomplikowanemu inwazyjnemu badaniu rdzenia kręgowego i mózgu oraz implementacji zastawki komorowo-otrzewnowej, w celu zmniejszenia ciśnienia i ucisku w mózgu. W październiku mężczyzna przeszedł udar rdzenia kręgowego i zapaść oddechową. W grudniu został wypisany ze szpitala z porażeniem czterokończynowym. Od tego momentu 34-latek oddycha pod respiratorem. W domu z wielką miłością opiekuje z nim ojciec i najbliższa rodzina.

- Syn wymaga ciągłej, systematycznej rehabilitacji, której efekty zaczynają być widoczne. Każdy dzień to walka o drgnienie palca, o dodatkowy oddech, o życie - pisze ojciec Remigiusza, Włodzimierz Kaczmarek, który wraz z rodziną walczy o poprawę codziennej egzystencji swojego ukochanego syna.

W internecie kilka dni temu ruszyła zbiórka pieniędzy na zakup pochylni do wózka inwalidzkiego oraz na specjalistyczny sprzęt rehabilitacyjny dla Remika.

- Dajcie mu radość bycia wśród Was, niech słońce też dla niego świeci, niech wiatr owiewa mu twarz, niech ma możliwość uśmiechnąć się do Was jak go spotkacie na spacerze - apeluje Włodzimierz Kaczmarek.

Cel zbiórki to 25 tys. zł. W ciągu zaledwie dwóch dni udało się zebrać blisko 400 zł. W środę ruszyły też pierwsze charytatywne licytacje w serwisie facebook.

Jam pomóc Remikowi?

Aby wesprzeć zbiórkę na sprzęt rehabilitacyjny dla Remigiusza Kaczmarka, należy wejść na stronę internetową pomagam.pl/remik_kaczmarek i kliknąć „wpłać teraz”. Następnie musimy podać dowolną kwotę, jaką chcemy przekazać na cel zbiórki oraz swój adres e-mail i podpis. Po wypełnieniu formularza, zostaniemy przekierowani na stronę wybranego banku, aby dokonać przelewu. Pieniądze można wpłacać też anonimowo.

Licytacje na facebooku
W serwisie facebook ruszyły już charytatywne licytacje, z których uzyskane środki trafią na konto zbiórki. Aby wziąć udział w akcji, należy dołączyć do grupy „Remik - niech czuje słońce i wiatr!”. Każdy, kto chce pomóc, może zarówno licytować przedmioty/usługi, jak i przekazywać na licytacje.

wysyłanie sms-ów
Pomóc można także, wysyłając SMS o treści POMOC, 7422 na numer 75165. Koszt SMS-a to 6 zł.

Wojciechowska: "Pokój nie jest nam dany raz na zawsze"

Źródło: polskatimes.pl / x-news

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto