Obornickie morsy do wody weszły z balonikami w kształcie serduszek. Wcześniej, co już jest swoistą tradycją, zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia na specjalnie przygotowanej ściance ściance.
Choć temperatura woda była bardzo niska, nikomu z twarzy nie znikał uśmiech. Miłośnicy zimowych kąpieli prześcigali się w wymienianiu zalet morsowania. - Nas do wejścia do lodowatej wody przekonała chęć pozbycia się celulitu - śmiały się morsujące oborniczanki. - Ja od kiedy morsuje nie byłam jeszcze chora - zdradziła inna.
Na obornickie żwirki w niedzielne przedpołudnie przyszły całe rodziny. Dzieci chętnie zjeżdżały z górek na sankach, inne ślizgały się po zamarzniętym akwenie. Dzień zakochanych, choć mroźny, był dla nich bardzo udany.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?