Polacy w mediach społecznościowych zachęcają się nawzajem do niekupowania produktów pochodzących z Rosji. Kody produktów rosyjskich zaczynają się od sekwencji liczb 460 do 469, a białoruskich 481. Te z Polski rozpoczynają się kodem 590.
Produktów rosyjskiego pochodzenia nie znajdziemy w kilku popularnych sklepach, także tych znajdujących się w Obornikach. Na taki krok zdecydowała się między innymi siec drogerii „Rossmann”.
- Firma Rossmann nie chce w żaden sposób wspierać producentów z Rosji, których podatki - zasilając rosyjski budżet - mogą być również przeznaczane na cele związane z atakiem na Ukrainę. Dlatego w trybie natychmiastowym zdecydowaliśmy o zdjęciu z półek naszych drogerii 52 artykułów wyprodukowanych bezpośrednio w Rosji oraz 101 produktów polskiego dystrybutora (chodzi o markę Natura Siberica, dostarczającą kosmetyki na licencji rosyjskiej spółki Natura Siberica) - czytamy w wydanym przez firmę oświadczeniu.
To odpowiedź na sugestie klientów, którzy chcą mieć pewność, że, robiąc zakupy w sklepach „Rossmann”, w żaden sposób nie będą wspomagać rosyjskiej agresji.
Rosyjskich i białoruskich produktów nie można już kupić także w sklepach sieci „Netto”. Ponadto sieć zaangażowała się także w zbiórkę na rzecz Ukrainy.
- Netto solidaryzuje się z Ukrainą. Organizujemy pomoc rzeczową, którą przekażemy Caritas Polska na poczet wsparcia naszych sąsiadów, doświadczających trudnej sytuacji w swojej ojczyźnie. Koce, ręczniki, kołdry, środki higieny osobistej, żywność z długim terminem przydatności do spożycia - to najbardziej potrzebne produkty, które przygotowujemy do przekazania - poinformowali w komunikacie przedstawiciele „Netto”.
Oświadczenie w tej sprawie wydał także zarząd InPostu.
- Zarząd Inpost podjął trudną i konieczną decyzję o nie kupowania usług/towarów firm rosyjskich i białoruskich, ale też od firm, w których akcjonariacie jest kapitał tych krajów - poinformował prezes Rafał Brzoska.
ZOBACZ TAKŻE:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?