Mateusz S. przez ponad tydzień notorycznie kradł sprzęt z upatrzonego marketu. Jego łupem padły wiertarka, klucze pneumatyczne, spawarka inwertorowa oraz zestawy palników. Wszystkie kradzieże zarejestrowane zostały przez kamery sklepowego monitoringu. Właściciele i pracownicy hurtowni, widząc, że złodziej czuje się całkowicie bezkarny i wciąż wraca, by kraść kolejne narzędzia, postanowili sami złapać go na gorącym uczynku.
Zgodnie z ich przewidywaniami, Mateusz S. po kilku dniach ponownie pojawił się w hurtowni. Pracownicy, którzy wielokrotnie przeglądali zapis z monitoringu, szybko rozpoznali złodzieja i zatrzymali go w sklepie, jednocześnie zawiadamiając policję. Amator cudzej własności został przekazany funkcjonariuszom i przewieziony na komendę, gdzie usłyszał zarzut kradzieży.
- Zatrzymany przyznał się, że w okresie od 20 do 28 lipca wielokrotnie dokonywał kradzieży na szkodę marketu. Wcześniej odpowiadał on już za podobne przestępstwa - informuje Paweł Witzberg z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
Teraz o losie złodzieja zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?