Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadli dzięki czujności obornickich policjantów. Co się stało na Żwirkach?

Magdalena Dolatowska
Do Komendy Powiatowej Policji w Obornikach wpłynęło zgłoszenie o aucie, które częściowo znajdowało się w kąpielisku miejskim. Choć wszystko wskazywało na to, że ktoś postanowił umyć auto w jeziorze, to sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.

Coraz więcej ludzi udziela się na wszelkiego rodzaju portalach społecznościowych. Nową jakość wprowadził kilka lat temu facebook, umożliwiając użytkownikom tworzenie różnego rodzaju grup czy zakładanie stron poświęconych konkretnym zjawiskom społecznym. Ten trend postanowili wykorzystać także oborniczanie, tworząc między innymi stronę Hejted: Oborniki. Na łamach tego serwisu ponad dziewięć tysięcy mieszkańców może dać upust swojemu niezadowoleniu i anonimowo zgłosić swoje bolączki, poprzez wysłanie wiadomości z lub bez zdjęcia.

Postanowili umyć auto w jeziorze?

15 września, kilka minut przed 10:00, Hejted:Oborniki zamieściło post internauty, który postanowił potępić nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny, pochodzącego najprawdopodobniej z Szamotuł lub jego okolic. Z treści posta wynika, jakoby osoba przedstawiona na zdjęciach postanowiła zaoszczędzić kilka złotych i umyć pojazd w obornickim jeziorze. Wskazuje na to widoczne obok pojazdu wiadro oraz mężczyzna bez koszulki, schylający się do wody. Internauci zareagowali oburzeniem, a informacja została udostępniona czterdzieści razy. Zachowanie mężczyzny szybko spotkało się z ogromną falą krytyki internautów, którzy nie przebierali w słowach.

- Obciążyć kosztami zarybiania oraz czyszczenia plaży miejskiej - może wtedy się nauczy!!!! - napisał jeden z komentatorów.

Sprawą zajęła się obornicka komenda

W sprawę została zaangażowana Komenda Powiatowa Policji w Obornikach. Ku zdziwieniu mundurowych, Seat Ibiza częściowo znajdował się w wodzie. Osoby, biorące udział w wydarzeniu, zeznały, że pojazd stoczył się do jeziora na skutek niezaciągniętego hamulca ręcznego. Kiedy mogłoby się wydawać, że to koniec tej historii, dalsze działania na Żwirkach przybrały nieoczekiwany obrót. Na jaw wyszły fakty, z powodu których osoby poczuły się tak nieswojo na widok policjantów. Czujność obornickich policjantów wzbudziło dziwnie zachowanie osób, które jak się później okazało, mieli przy sobie narkotyki.

- Czujność i doświadczenie funkcjonariuszy doprowadziło do ujawnienia środków odurzających przy tych osobach - potwierdza Izabela Leśnik, rzecznik KPP w Obornikach.

Trafili do policyjnej celi

Sprawa jest rozwojowa, a śledztwo rozwija się dynamicznie. Oboje usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków, czym naruszyli zapisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Nie wiadomo, czy podejrzani przyznali się do popełnionych czynów. Mężczyzna już był wcześniej karany, dlatego odpowie przed sądem w warunkach recydywy. Kobiecie grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE

Powiat obornicki. Weekendowy kulturalny rozkład jazdy, czyli...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto