Wyspa wspomnień z 70. lecia obornickiego ogólniaka

W sobotę, 8 czerwca 2019 roku Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego w Obornikach świętowało wyjątkowy jubileusz. A mianowicie 70-lecia istnienia. Najpierw w kościele pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca NMP w Obornikach odprawiona została uroczysta msza świętej, a później w sali gimnastycznej
i na boisku szkolnym wspominano dawne czasy. W uroczystościach jubileuszowych wzięło udział około 500 osób, którzy o obornickim ogólniaku mówią: „To moja szkoła”.

- Chylę czoło przed osobami, które przed nami tworzyły tę wspólnotę odpowiedzialną za kształtowanie młodych ludzi
- nas, którzy wcześniej wyznaczali lokalne trendy, dziś robimy to my. Chcemy bawić się wspomnieniami i cieszyć przeszłością- mówiła Agnieszka Katarzyna Balcerowiak.

Po oficjalnym rozpoczęciu uroczystości i zachęceniu gości do wpisywania się do księgi pamiątkowej, chór Pro Musica zaśpiewał pieśń „Gaude Mater Polonia”. Z „Wyspy wspomnień” dyrektorzy - byli i obecna, nauczyciele, absolwenci oraz uczniowie z nutą nostalgii, ale i z humorem wspominali lata spędzone w murach obornickiego ogólniaka. Zasiedli na niej dyrektorzy liceum: Paweł Drewicz, Janina Muller, Teresa Kasprzak, Tomasz Szrama i Agnieszkę Katarzynę Balcerowiak. Dołączyli do nich także nauczyciele: Dorota Krasicka, Henryk Łukaszewski, Waldemar Cyranek, Maria Wieła oraz Paweł Bździak. Natomiast absolwentów reprezentowali: Adam Borowicz, Lech Faron, Monika Walińska-Miś, Dominik Kliche oraz Jakub Cieślewicz.

Jedno z pytań zadanych przez prowadzących - Adama Krasickiego i Annę Fenrich dotyczyło „kultowych” szkolnych
miejsc. Najczęściej wymienianym była kotłownia, do której zakradali się nie tylko uczniowie, ale i pedagodzy.

Wspomniano także siłownię, z której uczniowie przypatrywali się swoim koleżankom. Nie zapomniano także o skarpie, na której profesor Dorota Krasicka razem ze swoimi uczniami zdrapała tynk odkrywając urokliwą cegłę. Nauczyciele argumentowali także dlaczego zdecydowali się właśnie wykładać dany przedmiot. Paweł Bździak przyznał, że nie wyobraża sobie nazywać uczniów wiewiórkom w języku angielskim, a Dorota Krasicka winą obarczyła Adama Mickiewicza, do którego miłością zapałała już jako młoda uczennica.

Zapytano także o wydarzenia, które szczególnie utkwiły w pamięci goszczących na wyspie. Waldemar Cyranek wspomniał o uwadze, którą wpisał Tomaszowi Szramie za palenia papierosów za szkolnym sklepikiem, a Henryk Łukaszewski o obozach narciarskich, podczas których wielu uczniów nabyło umiejętność szusowania.
Podczas uroczystości odsłonięto tablicę pamiątkowa poświęcona dyrygentowi chóru Pro Musica - Józefowi Czypkowi, która zawiśnie na pierwszym piętrze w budynku szkoły.

Na szkolnym korytarzu powstała także galerie zdjęć, czyli subiektywne prezentacje absolwentów, wydany został jubileuszowy numer „Trybuny Budy, a także przyznano Mistery, statuetki za szczególne osiągnięcia, jak „złoto mówienie”, czy też . W trakcie uroczystości swoimi skeczami zgromadzonych rozbawili Alicja Nakoneczna i Kajetan Ruks. Przygotowywana przez wiele miesięcy uroczystość zachwyciła absolwentów, jak i zaproszonych gości.

- Przygotowując ten jubileusz, my absolwenci, pokazujemy przykład lokalnej wspólnoty wyrastający z tej szkoły. Jestem dumna, że jesteśmy jej fragmentem - mówiła dyrektor szkoły Agnieszka Katarzyna Balcerowiak.