Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Przemysławem Cebulskim, nowym prezesem klubu SKF KPR Sparta Oborniki

Administrator Oborniki.NaszeMiasto.pl
Wywiad z Przemysławem Cebulskim
Wywiad z Przemysławem Cebulskim Archiwum
Z Przemysławem Cebulskim, nowym prezesem klubu piłkarzy ręcznych Sparta Oborniki o pierwszych decyzjach i planach na przyszłość, rozmawia Daria Goszcz

Od czerwca pełni Pan funkcję prezesa klubu piłkarzy ręcznych Sparta Oborniki. Jaki ma Pan plan na rozwój piłki ręcznej?
- Od kiedy objąłem funkcję prezesa klubu często słyszę to pytanie. Mam na nie jedną odpowiedź: przekonany jestem, że naszym priorytetowym zadaniem, zgodnym z obraną wizją klubu, jest szkolenie młodzieży. Nasi młodzi wychowankowie w przyszłości stanowić będą o sile i możliwościach naszego klubu. Prognozy rozwoju dla sekcji męskiej, jak i szkolenie młodych adeptów piłki ręcznej wyglądają obecnie, moim zdaniem, bardzo obiecująco. Natomiast z małymi perturbacjami musimy sobie poradzić w pionie damskim. Ale wierzę , że są to problemy przejściowe i wkrótce znajdziemy dla nich rozwiązanie. W sporcie bywa różnie, raz odnosi się sukcesy, innym razem przeżywa przygnębienie z powodu porażki. Podsumowując, uważam, że jesteśmy klubem, który ma wielkie tradycje w szkoleniu młodzieży i do tego musimy i chcemy wrócić.

Informacja o pierwszych decyzjach nowego zarządu dotarła do opinii publicznej. Skąd decyzja zmiany trenera męskiej drużyny piłkarzy ręcznych?

- Decyzji o zmianie trenera nie podjąłem sam. Było to postanowienie całego zarządu. Powód tej zmiany jest taki, że do zespołu wchodzi gwardia młodych szczypiornistów, wychowanków trenera Marka Arciszewskiego. Stwierdziliśmy wspólnie, że najsłuszniej będzie, jeśli osoba, która zna możliwości i psychikę swoich podopiecznych, poprowadzi dalej ich szkolenie. Taki model postępowania jest dość powszechnie stosowany. Muszę wspomnieć, że nie chcieliśmy rozstawać się z poprzednim trenerem, któremu wiele zawdzięczamy, dlatego zaproponowaliśmy mu prowadzenie drużyny juniorów młodszych.

Jakie będą kolejne decyzje zarządu?

- W tej chwili trudno mi dać wiążącą odpowiedź na to pytanie. Nikt nie chce robić rewolucji. Nasze dalsze działania warunkować będzie wiele okoliczności.
Czy zamierza Pan doprowadzić do rozdziału klubu na dwie sekcję: damską i męską?
- Jak już wspomniałem w jednym z wywiadów, zarówno ja, jak i cały zarząd, chcemy działać dla dobra piłki ręcznej w naszym mieście . Po wielu przemyśleniach doszedłem do wniosku, że podział byłby złym posunięciem. Dołożymy wszelkich starań, aby obie sekcje rozwijały się właściwie. Mam nadzieję, że jako prezes, będę mógł być dumny ze Sparty, klubu który tworzyć będą zarówno kobiety jak i mężczyźni.

Wciąż mówi się o konfliktach w szeregach klubu. Jak zamierza je Pan rozwiązać?
- Konflikt, konflikt, konflikt gdzie kto i z kim ? I na tym koniec.

Nadal będzie Pan trenerem drużyny młodzieżowej. Czy funkcja prezesa nie będzie Panu przeszkadzała w realizowania zadań trenera?
- Jasne, że tak! Jestem z chłopakami kilka lat. Pamiętam ich pierwszy turniej w Poznaniu - subtelnie rzecz nazywając - masakra. A teraz! Proszę przyjść na mecz tych chłopaków. Jestem z nich dumny, choć bywały chwile zwątpienia. Nie wyobrażam sobie bym mógł ich teraz zostawić, a czasu mi na pewno wystarczy. W tym roku będziemy walczyć o medale w Wielkopolsce, a może i coś więcej.

Jakie stawia Pan przed sobą, jako prezesem, cele?
- Pomysłów jest wiele. Nadrzędnym zadaniem jest ciągłe szkolenie młodzieży, tworzenie klas sportowych w szkołach naszej gminy. Ale nieodzowne jest również, pozyskiwanie sponsorów, którzy wspomogą nasz klub. I kwestia kluczowa- współdziałanie z władzami miasta Oborniki . To im należą się szczególne słowa podziękowania za ich olbrzymią pomoc i zaangażowanie w nasze działania, zarówno w grupach młodzieżowych jak i seniorskich.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto