Z pasji do muzyki stworzył las

Z Rogoźnem Krystian związany jest od najmłodszych lat. Tutaj ukończył Szkołę Podstawową nr 3 i LO im. Przemysława II, gdzie w 2002 zdał maturę. W rodzinnym mieście dał się poznać również jako znakomity organizator, prowadząc od 16 roku życia XII Turystyczną Drużynę Harcerską. Przez osiem lat na funkcji drużynowego zorganizował dla swoich podopiecznych niezliczone ciekawe wydarzenia, w tym wakacyjne wyjazdy, jak chociażby trzytygodniowy rajd rowerowy polskim wybrzeżem Bałtyku, czy wyprawę, w trakcie którego harcerze poznali Born-holm.

- Chciałem sobie i młodym ludziom z Rogoźna zapewnić aktywność. A mające duże zaufanie społeczne harcerstwo dawało takie możliwości. Pozwalało również na zebranie środków niezbędnych na nasze wyprawy - wspomina.

Przez około 12 lat znajdował zatrudnienie za granicą, głównie w Szwecji, ale także w innych krajach Skandynawii.
- Utrzymywałem się głównie jako cieśla. Jednak byłem już tą pracą trochę zmęczony i chciałem coś zmienić. Poza tym rynek pracy w Szwecji przestał być tak korzystny jak wcześniej. Postanowiłem więc na stałe wrócić do Polski - mówi.

Pracując za granicą, wolne chwile wykorzystywał na słuchanie różnych gatunków współczesnej muzyki, co dało mu ogromną wiedzę w tym zakresie. Po powrocie do Polski, wraz z kolegą założył zespół. Krystian grał na gitarze elektrycznej, a Tomek na perkusji. Próby odbywały się w wynajętej od upadających Poznańskich Zakładów Graficznych 100-metrowej industrialnej przestrzeni na Jeży-cach. - Pierwszy koncert dla publiczności zorganizowaliśmy 13 grudnia 2013 roku. Odbył się w radykalnej formie, w zamkniętej sali, dla kilkudziesięciu osób. Chcieliśmy, żeby uczestnicy byli skupieni na muzyce - wspomina.

Na Jeżycach funkcjonowali jeszcze pół roku, jednak głośne koncerty wywołały sprzeciw części sąsiadów i muzycy zdecydowali się opuścić lokal.

Krystian znalazł jednak bardzo szybko kolejne miejsce dla realizacji swojej działalności i tym samym spełniania muzycznych pasji. Wynajął lokal przy ul. Małe Garbary 7a, gdzie założony przez niego klub „Las” działa już od ponad 3 lat. Zdobył w tym czasie grupę wiernych fanów i stał się jednym z ciekawszych miejsc na kulturalno-muzycznej mapie Wielkopolski.

Tym co wyróżnia „Las” jest grana tutaj muzyka, jakiej trudno szukać w innych poznańskich klubach. - Przez minione 3 lata odbyło się ponad 300 koncertów. Promujemy i pokazujemy muzykę nie należącą do mainstreamowego nurtu, o której trudno usłyszeć z głównych mediów. Grający w „Lesie” muzycy często są w Polsce po raz pierwszy, albo grają w naszym kraju swój jedyny koncert podczas europejskich tras. Jesteśmy otwarci na różne gatunki muzyki nowoczesnej i niezależnej, więc w „Lesie” można usłyszeć post rock, post metal, post punk, free jazz, muzykę improwizowana, konkretną, eksperymentalną, czy noise. Na koncertach jest średnio 50 osób, ale zdarzało się nawet i 200-osobowa publiczność. Poza koncertami organizuję też chociażby pokazy dokumentu muzycznego, a poza tym „Las” działa jako klub i bar - informuje Krystian.

Z okazji trzeciej rocznicy działalności „Las-u” na klubowej scenie wystąpił kolektyw Wrekmei-ster Harmonies z Chicago wraz z członkami kanadyjskiej grupy post rockowej “Godspeed You! Black Emperor”. Wcześniej swoje umiejętności zaprezentowali między innymi Nadja z Kanady, Kevin Drumm z USA, Kontsrukt z Turcji z Michaelem Zerangiem, czy kanadyjsko-libańska grupa Jerusalem In My Heart. W „Lesie” wystąpiły także grupy należące do czołówki polskiej sceny alternatywnej, jak: Kristen, Syny, Lotto, Alameda5, BNNT, czy Woody Alien.

Działalność „Lasu” została dostrzeżona w poznańskim środowisku, a o współpracę do Krystiana zwrócili się organizatorzy prestiżowych miejskich festiwali. W rozpoczynającym się roku na scenie klubu będzie się działo przynajmniej tyle samo, a może nawet jeszcze więcej, niż do tej pory. - Koncerty mam już zaplanowane na całe pierwsze półrocze 2017 roku. Pojawią się na nich prawdziwe gwiazdy sceny niezależnej - zapewnia Krystian na zakończenie rozmowy.