- Ten mecz musimy koniecznie wygrać - mówił przed niedzielnym spotkaniem z drużyną Dragona Bojano grający trener KS Futsal Oborniki, Mikołaj Wicberger. Niestety początek spotkania nie zapowiadał, by optymistyczny scenariusz miał się spełnić.
Już w 2 minucie drużyna Dragona objęła prowadzenie. W 7 minucie wyrównał Mikołaj Orczykowski, jednak trzy minuty później ponownie gospodarze wyszli na prowadzenie. Wykorzystywali oni skutecznie niemal wszystkie błędy podopiecznych Mikołaja Wicbergera dzięki czemu zdobyli dwie kolejne bramki. Przy wyniku 4:1 druga bramkę dla KS Futsal Oborniki zdobył kapitan zespołu Jacek Sander. Niestety tuż przed przerwą oborniczanie stracili kolejną bramkę i tym razem był to gol samobójczy.
W przerwie trenerem Mikołajowi Wicbergerowi i Pawłowi Hoeftowi udało się odmienić zespół i drugie 20 minut należało już do oborniczan. W 29 minucie Bartosz Banasik dał gola na 5:3. Niespełna 4 minuty później ten sam zawodnik ponownie pokonał bramkarza gospodarzy i zdobył bramkę kontaktową.
W 34 minucie bramkę dającą wyrównanie zdobył Dariusz Rychłowski. Kolejne dwie bramki dołożył Mikołaj Wicberger, a kropkę nad „i” postawił Bartosz Banasik swoim trzecim celnym trafieniem.
Ostatecznie zespół z Obornik pokonał Dragona Bojano 7:5. Po 15 kolejkach spotkań KS Futsal z dorobkiem 23 pkt zajmuje 6 miejsce w tabeli I ligi futsalu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?