Pierwsza połowa to potwierdzenie oczekiwań gospodarzy, którzy do przerwy prowadzili już 2:0. W tej części spotkania swoje okazje miała również Sparta, jednak obrona Noteci była bardzo skuteczna. W drugiej połowie Sparta nie miała nic do stracenia. Wysoki pressing i bardziej dynamiczna gra sprawiła,, że spotkanie w drugiej części meczu wyrównało się.
Mecz mógł się podobać licznie zgromadzonej publicznosci. Sytuacje bramkowe miały na przemian obie drużyny. Po jednej z takich akcji do siatki gospodarzy trafił Mikołaj Lis i prowadzenie Noteci tylko jedna bramką stało się faktem. Od tego momentu Sparta zaczęła grać jeszcze szybciej, stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji pod bramką gospodarzy. W tej części meczu to goście byli drużyną przeważającą i zdobycie bramki wydawało się kwestia czasu.
Na taką okazję nie trzeba było długo czekać. Sędzia po ewidentnym faulu na Adamskim wskazał na jedenasty metr i na pięć minut przed końcowym gwizdkiem Sparta miała okazję na wyrównanie rywalizacji. Do piłki podszedł Kosmowski, jednak piłka zamiast trafić do siatki gospodarzy powędrowała ponad poprzeczkę. Była to najlepsza okazja aby wywieźć przynajmniej punkt z trudnego terenu. Pomimo przegranej 1:2 Sparta po raz kolejny pokazała, że stać drużynę z Objezierskiej na walkę o wyższe cele a nie tylko o utrzymanie. W sobotę zabrakło trochę szczęścia, jednak nikt nie odmówi drużynie z Obornik walki i chęci zwycięstwa. Sparta zaprasza na kolejne swoje spotkanie w sobotę, rywalem będzie Lechia Kostrzyn.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?