Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapalony sportowiec i działacz lokalny

Jakub Przybysz
Sylwetka tygodnia
Sylwetka tygodnia Arch. prywatne
Mieszkający w Rogoźnie Michał Baczyński, znany jest w lokalnym środowisku z zamiłowania do sportu, upowszechniania aktywności fizycznej oraz podejmowania ciekawych inicjatyw służących lokalnej społeczności. Sportowe pasje, związane przede wszystkim z piłką nożną i pływaniem, z sukcesami rozwija od najmłodszych lat, a organizowane przez niego wydarzenia i zajęcia cieszą się sporym zainteresowaniem.

Michał jest absolwentem SP nr 3 i Zespołu Szkół Agrobiznesu w Rogoźnie. Już w wieku ośmiu lat zapisał się do RKS Wełna Rogoźno, gdzie przeszedł wszystkie szczeble zawodniczej kariery, aż do seniora. Później został kapitanem Kłosa Budzyń i poprowadził drużynę do awansu z klasy A do ligi okręgowej. Grę musiał zawiesić z uwagi na wypadek na boisku w 2015 roku. - Poważna kontuzja wiązadeł krzyżowych na pewien czas uniemożliwiła mi grę. Jestem związany z klubem i mógłbym wrócić na boisko, jednak trudno znaleźć na to czas - mówi.

Bo Michał jest nie tylko zawodnikiem, ale również popularyzatorem sportu, czemu poświęca wiele czasu i energii. Doroczne turnieje Play Fair Play na rogozińskim Orliku, które zapoczątkował wraz z przyjaciółmi w 2011 roku, cieszą się niezmiennie popularnością i przybywają na nie drużyny z wielu zakątków Wielkopolski. - Cieszę się, że turnieje upowszechniają ducha zdrowej, sportowej rywalizacji - podkreśla.

Michał jest też trenerem i koordynatorem rogozińskiego oddziału Lech Poznań Football Academy, gdzie zamiłowanie do piłki może rozwijać wśród najmłodszych rogoźnian.

Przez wiele lat aktywnie działał w rogozińskim WOPR. - Początki mojego zainteresowania WOPR-em sięgają czasów zawodów motorowodnych w Rogoźnie. Pasję do ratownictwa wodnego rozwinął we mnie i mojej siostrze tata, który jest oddanym członkiem organizacji. Zdobyłem stopień ratownika WOPR z patentem sternika motorowodnego. Zaraziłem się ratownictwem, a pasję tą kontynuowałem między innymi na obozach pływackich w Czechach - mówi.

W 2010 ukończył studia z wychowania fizycznego na gorzowskiej filii AWF w Poznaniu, broniąc pracę zatytułowaną “40 lat WOPR w Rogoźnie”, za którą otrzymał również srebrną odznakę za zasługi dla WOPR. Po studiach przez rok pracował jako nauczyciel w-f w Zespole Szkół Agrobiznesu, angażując się wówczas w działania mające zapobiec likwidacji szkoły.

Działa również na obornickiej pływalni. - Związany z nią jestem juz od 14 lat. Najpierw funkcjonowałem jako ratownik, a już od 9 lat jestem instruktorem. Pod moją opieką uczyło się pływać kilkaset osób w wieku od 4 lat do seniorów. To praca, która przynosi niezwykłą satysfakcję - zapewnia.

Michał jest osobą bardzo kontaktową i mającą wiele pozytywnej energii. Cechy te z pewnością przydają mu się również w pracy zawodowej, gdyż od 10 lat pracuje jako kierowca autokarów w rodzinnej firmie swojego ojca. - Busami zaczynałem jeździć już w szkole średniej. W wieku 21 lat zdobyłem prawo jazdy na autobus. Bardzo lubię tą pracę, gdyż zapewnia ciągły kontakt z ludźmi i pozwala na odwiedzenie wielu ciekawych zakątków - mówi rogoźnianin.

Przez dekadę pracy za kółkiem Michał odwiedził wiele znanych turystom miejsc w Europie, a w Polsce nie był jeszcze tylko w Bieszczadach. Jednak, jak zapewnia, wkrótce to nadrobi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto