Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniana historia zesłańca II WŚ Józefa Matuszaka

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Historia Józefa Matuszaka została zapomniana przez oborniczan. W okresie II Wojny Światowej został zesłany do Niemiec. Udało mu się jednak wrócić do Obornik, dzięki pomocy ze strony zaprzyjaźnionego Dahlmanna.

Józef Matuszak pracował Młynie Dahlmanna

Józef Matuszak urodził się 9 marca 1917 roku w Chludowie. Imię odziedziczył po ojcu, który pracował w Młynie Dahlmanna. Jego matką była Franciszka z domu Karolczak.

- 3 tygodnie temu mój kolega Damian wspomniał o swoim dziadku Józefie, który wędził najlepsze ryby i szynki w Obornikach. Historia pana Józefa mnie zachwyciła. Postanowiłem więc na własną rękę wypytać grupę ludzi o pana Józefa. Udało mi się dotrzeć do cioci Damiana, Beaty, która przekazała mi cenne informacje - informuje Karol Strzelecki.

Życie Józefa legło w gruzach z chwilą wybuchu II Wojny Światowej.

Józef znalazł się wśród Polaków, którzy zostali wywiezieni do Niemiec na prace przymusowe. Razem z nim trafiła tam jego siostra. Kobieta nie miała wiele szczęścia. Trafiła do domu Niemca, który nie traktował jej dobrze. Posuwał się nawet do użycia wobec niej siły. Była gnębiona psychicznie i fizycznie.

Akcja ratunkowa siostry Józefa

Józef dowiedziawszy się o sytuacji, w której znalazła się jego siostra, postanowił dołożyć wszelkich starań, aby ją wydostać z rąk oprawcy. Pod osłoną nocy zakradł się do domu w sąsiedniej wiosce, w którym przebywała jego siostra. Udało mu się ją uratować.

Prace przymusowe u Dalhmanna w Niemczech

Józef trafił na prace przymusowe do Niemca, który okazał się członkiem dobrze znanej i szanowanej w Obornikach rodziny Dahlmann. Bardzo szybko się z nim zaprzyjaźnił. Dzięki znajomości języka niemieckiego nie miał problemów z nawiązaniem kontaktu.

Ucieczka do Polski

Po zakończeniu II Wojny Światowej Dahlmann pomógł Józefowi wydostać się z Niemiec. Przetransportował go przez Berlin do Polski. Pomógł mu w znalezieniu pracy w należącym do niedawna do rodziny Dahlmannów młynie przy ulicy Chłopskiej w Obornikach.

Praca w młynie

Józef, dzięki poleceniu przez niemieckiego przyjaciela, dostał pracę w Młynie. Był on jeszcze wtedy własnością ich rodziny. Zamieszkał w budynku przy młynie na ulicy Chłopskiej pod numerem 1. Obecnie znajduje się tam restauracja "Kuchnia&Strych".

Wkładał całe serce w swoją pasję - wędzenie

Dzięki bliskiemu sąsiedztwu młyna z rzeką Wełną, Józef znalazł swoją pasję. Zajął się wędkarstwem i wędzeniem. Własnoręcznie zbudował wędzarnię, w której wędził szynki i węgorze.

Współpraca z obornickim restauratorami

Jego wyroby lądowały na wielu obornickich stołach. Nawiązał współpracę z wieloma cenionymi wtedy restauracjami w Obornikach. Żadna z uznawanych restauracji nie wyobrażała sobie swojej oferty bez wyrobów Józefa. Wędzone produkty trafiały do Jubilatki, Casablanki oraz Delicji. Największą popularnością cieszyły się jego wędzone węgorze. Łowił je samodzielnie, dzięki czemu wybierał najlepsze okazy, a jego produkty zawsze były dobrej jakości.

Przyjaźń z rodziną Dahlmannów trwała wiele kolejnych lat

Józef Matuszak był człowiekiem szanowanym nie tylko przez Oborniczan. Wielokrotnie był odwiedzany przez przedstawicieli rodziny Dahlmannów. Wśród nich znaleźli się między innymi: zaprzyjaźniony w Niemczech Dahlmann oraz jego wnuczka i prawnuk. Dzięki bardzo dobrej znajomości języka niemieckiego i wspólnych przeżyć, ich przyjaźń trwała lata.

Józef Matuszak zmarł w wieku 78 lat

Józef zmarł 15 stycznia 1995 roku w Obornikach. Odszedł w wieku 78 lat. Jego żona Józefa odeszła już 15 lat wcześniej. Miała zaledwie 54 lata. Spoczywa wraz z żoną i zmarłą dwa lata temu córką Anną na Cmentarzu Parafialnym w Obornikach.

Materiał udało się zrealizować dzięki uprzejmości Karola Strzeleckiego oraz na podstawie wspomnień Zenona, syna Józefa Matuszaka oraz Beaty, wnuczki Józefa.

Zapomniana historia zesłańca II WŚ Józefa Matuszaka

ZOBACZ TAKŻE:

Trwa zbiórka dla schroniska dla zwierząt "Azorek" w Obornikach

Aleksandra i Krzysztof Grzech laureatami Wielkopolskiego Rol...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto