Zawodnicy Orkanu w sobotę rozegrali niezwykle ważne spotkanie z GKS-em Golęczewo. Jego wynik decydował o tym, która drużyna po 10. kolejce zajmować będzie fotel wicelidera rozgrywek A-klasy. Objezierzanie wrócili do domu z tarczą, wygrywając mecz 1:0.
W pierwszych minutach spotkania na boisku wyraźnie dominowali gospodarze, którzy wypracowali sobie kilka groźnych sytuacji. Zabrakło jednak skutecznego wykończenia, aby zamienić je na bramki.
Bramkarza Orkanu dwukrotnie przed stratą ratował słupek i poprzeczka. Goście przeczekali atak drużyny z Golęczewa i rozpoczęli konsekwentne budowanie akcji. Po jednej z nich w polu karnym rywala znalazł się Piotr Ciesiółka, który próbował zwodem ominąć bramkarza. Ten jednak spóźnił się z interwencją, w konsekwencji czego sędzia odgwizdał faul i podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Tomasz Chudziński, który bez problemu umieścił futbolówkę w siatce.
Druga połowa była już bardziej wyrównana. Kilkakrotnie przed szansą na zdobycie bramki stawał Dariusz Senger, jednak jego strzały były w większości przypadków niecelne.
Drużyna z Golęczewa z każdą kolejną minutą atakowała coraz mocniej. W zespole gospodarzy widać było ogromną determinacje, aby zdobyć wyrównującego gola. Do końca spotkania Orkan kontrolował jednak sytuacje na boisku i nie pozwolił rywalowi zbliżyć się do bramki Ziemowita Szymańskiego.
Spotkanie zakończyło się wygraną zespołu z Objezierza 1:0. Orkan po dziesięciu rozegranych do tej pory kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli i traci do lidera jedynie jeden punkt.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?