Ziemię po PGR-ach Objezierze otrzymają rolnicy

Niedawno informowaliśmy, że prawie 600 ha państwowej ziemi po dawnym PGR Objezierze, będącej obecnie w zasobie oddziału KOWR w Poznaniu, już od prawie roku leży odłogiem. Sytuacja wywołała uzasadnione niezadowolenie miejscowych rolników, a nawet spowodowała interwencję posła Krzysztofa Paszyka z PSL-u u ministra rolnictwa.

W poniedziałek od władz poznańskiego KOWR-u otrzymaliśmy informację o przebiegu procesu wydzierżawiania gruntów. Wicedyrektor Michał Zieliński wskazał, że areał ten od lat nie był wydzierżawiany rolnikom indywidualnym, gdyż najpierw wchodził w skład PGR, a później był w całości dzierżawiony spółce. - KOWR musiał dokonać restrukturyzacji tego olbrzymiego areału, przede wszystkim należało podjąć działania mające na celu wygospodarowanie jak największej liczby przetargów (działek), aby jak najwięcej rolników mogło powiększyć swoje gospodarstwa (...). Dział-ki, które znacznie odbiegały od średniej wojewódzkiej powierzchni gospodarstwa zostały podzielone na mniejsze, aby odpowiadały realnej strukturze gospodarstw na terenie gminy Oborniki i gmin ościennych - informuje Zieliński dodając, że procedura podziałowa to czynność czasochłonna i pracochłonna.

Również sama metoda wyłaniania dzierżawców w przetargach, za sprawą obowiązujących przepisów, jest długotrwała i skomplikowana, jednak udało się ją w końcu przeprowadzić.

- Na dzień 10 września rozstrzygnięto wszystkie 40 przetargów na łączną powierzchnię 571,7 ha. Komisja jest w trakcie sporządzania umów dzierżawy, celem jak najszybszego umożliwienia wejścia na grunt rolnikom, którzy zostali wyłonieni jako kandydaci na dzierżawców, a oddział KOWR jest w trakcie zwrotów wadium oferentom, których oferta nie była najkorzystniejsza - napisał wicedyrektor oddziału, podkreślając przy tym, że komisja przetargowa dokładała starań, aby maksymalnie skrócić czas potrzebny do rozstrzygnięcia przetargów.

Jeśli nic innego nie stanie już na przeszkodzie, to ziemia wreszcie trafi do rolników.