Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywi w naszej pamięci. Wspominamy oborniczan, którzy odeszli w 2017 roku

daria
Obok tematu śmierci nikt z nas nie przechodzi obojętnie, ponieważ jest ona nieodłącznym elementem życia ludzkiego. Dziś Wszystkich Świętych, to dzień kiedy tłumnie odwiedzimy groby naszych bliskich.

To czas wspomnień, gdy przywołujemy nad mogiłami nasze mamy, babcie, którzy wyprzedzili nas w drodze do Ojca. Tego dnia, jak co roku, będzie wybrzmiewać jeden z najbardziej znanych wersetów ks. Jana Twardowskiego - “Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą (...)”.

Czas pierwszych dni listopada powoduje także w wielu z nas skłonność do refleksji nas własnym życiem. Jest to spowodowane otaczającą nas przyrodą, która zapada w zimowy sen - drzewa pomalowane odcieniem czerwieni, żółci tracą liście, a dzień staje się krótszy. Wszystkich Świętych , które jest wyrazem wiary w obcowanie świętych oraz powołania wiernych do życia wiecznego, jest przypomnieniem o realności tego, co jest również naszym przeznaczeniem.

Tracimy bliskich na skutek chorób, nieszczęśliwych wypadków, które mają nam przypominać, że kontrakt z życiem może zostać w każdej chwili unieważniony. Pamięć o zmarłych towarzyszy ludziom na całym świecie, niezależnie od miejsca, czasu, światopoglądu czy religii. Przywoływanie pamięcią zmarłych jednocześnie zapewnia im nieśmiertelność, ponieważ zmarli żyją tak długo, jak długo trwa wspomnienie o nim. Przemijalność życia jest rozumiana jako ostateczny cel, do którego nieuchronnie zmierza życie każdego człowieka. Stając nad mogiłami doceniamy rzeczy oraz momenty, które wcześniej nie miały najmniejszego znaczenia. Pomimo tego, że umieranie jest nieuniknione, całe życie się z nim oswajamy, ponieważ oznacza to ból oraz rozpacz tych, których po sobie pozostawiamy.

W tym roku pożegnaliśmy Mariana Krzysztofczyka, wieloletniego sołtysa Niemieczkowa, który dążył swym działaniem do rozwoju wsi. Jednoczył, integrował i wspierał mieszkańców niemal we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Pan Marian był znany z poczucia humoru, dzięki czemu budził szczerą sympatię i szacunek zarówno wśród mieszkańców, jak i współpracowników. Pełniąc funkcję sołtysa wsi od 1988 roku zapewnił rozwój infrastruktury, dróg, wodociągu, melioracji, ale także kultury, ponieważ to właśnie za jego kadencji w Niemieczkowie zorganizowano Dożynki Gminne, które zapisały się na karcie historii.

26 lutego, w niedzielny poranek, zmarł Franciszek Tabat, który był zasłużonym dla naszego powiatu. Był on naczelnikiem powiatu obornickiego, potem naczelnikiem Miasta i Gminy Oborniki, a po przemianach w 1989 roku został radnym. Dzięki jego inicjatywie powstały przez spółdzielnie mieszkaniową bloki przy ul. Piłsudskiego, Szpitalnej, jak również na Osiedlu Leśnym oraz Powstańców Wielkopolskich. Z wielkim uporem dążył do powstawania w mieście przemysłu oraz usług. Franciszek Tabat miał udział w powstaniu pływalni oraz innych obiektów rekreacyjno-sportowych.

Władysław Dziwiński, który pełnił funkcję dyrektora w Szkole Podstawowej nr 1, zmarł 10 października. Wśród bliskich był uznawany za osobę skromną, cieszącą się dużym uznaniem oraz autorytetem. Przez niemal 40 lat był opiekunem szkolnego koła Polskiego Czerwonego Krzyża. Za swą działalność w PCK został odznaczony m.in. Odznakami Honorowymi oraz Kryształowym Sercem. Pan Władysław za zaangażowanie i bezinteresowną działalność dla dobra lokalnego środowiska, został wyróżniony medalem “Zasłużony dla Ziemi Obornickiej”.

W wieku 84-lat do wiecznego spoczynku odszedł Józef Nadolny, który był zasłużonym mieszkańcem naszej gminy. Pan Józef przez większość część swojego życia pracował w Telekomunikacji Polskiej. Postrzegany był jako człowiek o nieprzeciętej osobowości, który działał społecznie na rzecz obornickich emerytów oraz rencistów, a także ochrony środowiska. Społecznik organizował wiele spotkań, wyjazdów i pielgrzymek. Przez wiele lat zasiadał w radzie sołeckiej Ocieszyna, a wśród mieszkańców powiatu cieszył się sympatią oraz szacunkiem. W 2004 roku został odznaczony medalem “Zasłużony dla Ziemi Obornickiej”.

Adam Nowicki, pomimo zaciętej, heroicznej walki przegrał z ostrą białaczką limfobiastyczną. Adam, jak każdy młody człowiek, miał swoje pasje oraz marzenia, a choroba pokrzyżowała jego plany. 22- letni mężczyzna po długotrwałej i ciężkiej chemioterapii spoczął na rożnowskim cmentarzu. Śmierć Adama była lekcją człowieczeństwa dla wszystkich rówieśników, aby żyć odważnie i nie marnować czasu, który każdy z nas otrzymał.Mieszkańcy wsi Rożnowo zorganizowali dla niego Dzień Dawcy Szpiku Kostnego, jednak pomimo poszukiwania, nikt z rejestrujących się do bazy nie był jego genetycznym bliźniakiem.

Jolanta Kozakiewicz, która pełniła funkcję sołtysa Lipy, zmarła 3 lutego 2017 roku. Od 1998-2010 roku była radną Rady Gminy Ryczywół, a w latach 1998-2002 była przewodniczącą. Pani Jolanta była społecznikiem, który rozbudzał aktywność lokalnej społeczności. Nie bała się podejmować ciężkich decyzji i zawsze w swych działaniach kierowała się dobrem mieszkańców. Była radna spoczęła na cmentarzu w Ludomach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto