Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparta skuteczna... cztery razy

DAR
Sparta Oborniki coraz bliżej awansu. W sobotę na boisku w Komornikach jej piłkarze wywalczyli kolejne trzy punkty. Tym razem pokonali gospodarza - EWAP Wielkopolskę

Sparta Oborniki po sobotnim zwycięstwie do lidera tabeli traci już tylko jeden punkt. Podczas 22 kolejki oborniczanie zmierzyli się z EWAP Wielkopolska Komorniki. Mecz zakończyli pewnym zwycięstwem 4:1.

Sparta Oborniki dominowała na boisku od samego początku spotkania. Już pierwsza przeprowadzona przez oborniczan akcja zakończyła się sukcesem. W 3 minucie meczu Mariusz Szyszka wykorzystał błąd bramkarza przy rzucie rożnym i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

W kolejnych minutach oborniczanie nie zaprzestali ataków. I tak, w 14 minucie stanęli przed szansą podwyższenia wyniku. Jednak Mikołaj Michałowski nie był w stanie pokonać bramkarza z Komornik. Pojedynek z golkiperem gospodarzy przegrał również Marcin Radziwołek, który w 17 minucie otrzymał dobre podanie ze środka boiska, po czym wbiegł z impetem w pole karne oddając nieprecyzyjny strzał.

W 20 minucie meczu na listę strzelców wpisał się Jakub Paździerski, który po asyście Mariusza Szyszki bez większych problemów pokonał bramkarza gospodarzy i ustanowił wynik spotkania na 2:0.
Druga bramka na koncie oborniczan spowodowała duże odprężenie w zespole. Spartanie postawili na indywidualne akcje w ataku i zapomnieli o obronie, pozwalając przedrzeć się rywalom pod bramkę Jacka Wosickiego.

Faul popełniony przez Mikołaja Panowicza na zawodniku z Komornik spowodował, że sędzia podyktował rzut karny. Gospodarze nie zmarnowali swojej okazji, zdobywając kontaktową bramkę. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

Drugą część spotkania oborniczanie rozpoczęli od intensywnych ataków na bramkę rywala. W 51 minucie meczu z lewej strony boiska piłkę dośrodkował w pole karne Marcin Bukowski, najwyżej wyskoczył do niej Mariusz Szyszka, który strzałem głową podwyższył wynik na 3:1.

Kolejna bramka wyraźnie zmotywowała spartan, którzy podejmują co raz to intensywniejsze ataki na bramkę rywala. W 55 minucie meczu przed szansą podwyższenia wyniku ponownie staje Mariusz Szyszka. Tym razem piłkę, po strzale oddanym z 16 metra, bramkarz wybija na rzut różny.
Swoją szansę na zdobycie gola zmarnował również Bartosz Cyranek, uderzona przez niego futbolówka nie trafiła w światło bramki. W 68 minucie meczu nieprecyzyjny strzał na bramkę zespołu z Komornik oddał Maciej Brauze. Piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką.

Kilka minut przed zakończeniem spotkania spartanie zdobyli czwartego gola. Mariusz Szyszka oddał strzał, który został powstrzymany przez bramkarza zespołu Komornik. Do wybitej piłki najszybciej dobiegł Patryk Prybiński, po czym posłał ją wprost do siatki rywala. Mecz zakończył się wynikiem 4:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto