Red Devils od samego początku spotkania dominował na boisku. Nie tylko to dodawało mu pewności siebie ale także fakt, że awans do ekstraklasy miał już w kieszeniach. Pomimo tego, podczas spotkania w Chojnicach można było odnieść wrażenie, że to wcale nie ostatni mecz sezonu na przypieczętowanie sukcesu a gra o wszystko.
- Naszym zadaniem było wygrać przed własną publicznością. Liderowi nie wypada przegrywać u siebie – komentował po meczu kapitan Red Devils Vitaly Kolesnik. - Jak pokazał mecz, jesteśmy lepszym zespołem w tej lidze. W drugiej rundzie nie straciliśmy ani jednego punktu. Zasłużenie będziemy grać w ekstraklasie – dodał Kolesnik.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła już w siódmej minucie spotkania, kolejna minutę później i trzecia w 11 minucie. Do końca pierwszej połowy taki wynik (3:0) się utrzymał. W drugiej połowie meczu – w 30 minucie spotkania - bramki sypały się niemal minuta po minucie i ostatecznie gospodarze wygrali 6:3.
Bramki: 1:0 Jefferson Rocha (7), 2:0 Vladyslav Tkachenko (8), 3:0 Andrii Yelishev (11), 3:1 Patrycjusz Gaffke (26), 4:1 Giovanni Paesano (31), 4:2 Piotr Łapigrowski (32), 5:2 Vladyslav Tkachenko (33), 6:2 Jefferson Rocha (36), 6:3 Piotr Łapigrowski (36).
- Na pewno mecz był wyrównany. Wynik nie oddaje tego co się działo na boisku, ponieważ mieliśmy swoje sytuacje. Szwankowała, jak w całym sezonie, skuteczność. To jest nasza bolączka w całym sezonie. Mamy dobre momenty w meczach ale to się nie przekłada na bramki. Musimy nad tym popracować – komentował po spotkaniu bramkarz Team Lębork Dominik Czekirda.
Zanim rozpoczęło się spotkanie, Czerwone Diabły odebrały puchary za awans do ekstraklasy oraz za zajęcie pierwszego miejsca w pierwszej lidze futsalu. A skoro był ostatni mecz sezonu, musiały być podziękowania dla sponsorów i partnerów. Na zakończenie z koeli była wielka radość z przypieczętowania awansu.
- Naszym celem w ekstraklasie jest delikatne wzmocnienie drużyny. Treningi zaczynamy na początku sierpnia lub pod koniec lipca. Naszym planem minimum będzie utrzymanie się w ekstraklasie, a maksimum to playoffy, czyli czołowa ósemka. Nie wykluczam wymiany zawodników. Na pewno musimy pozyskać solidnego pivota i z racji tego, że mamy deklarację Vitalego o zakończeniu kariery, będziemy szukać rozgrywającego, który go zastąpi. Nie wykluczam jednak, że uda nam się przekonać Vitalego żeby zagrał z nami jeszcze kolejny sezon – mówi prezes klubu Red Devils Chojnice Tomasz Mrozek-Gliszczyński.
Czerwone Diabły sezon zakończyły w doskonałym stylu. Na kolejne mecze, tym razem w ekstraklasie futsalu przyjdzie nam zaczekać do września. Kibice mają apetyt na jeszcze więcej emocji.
- Kibicem jestem tak od dwóch lat. Lubię te mecze ze względu na emocje. Ten bardzo mi się podobał. Dzisiaj zdobyłem trzy podpisy na koszulce od Laskowskiego, Kartona i Vitalego. Koszulkę mam od Laski. To meczowa koszulka – zdradził nam 12-letni Bartek, kibic Red Devils Chojnice.
Red Devils: Pavlo Puchka, Sebastian Kartuszyński – Vitaly Kolesnik, Oleh Nehela, Vladyslav Tkachenko, Patryk Laskowski – Giovanni Paesano, Andrii Yelishev, Pavlo Skubchenko, Janis Pastars, Jefferson Rocha, Piotr Kręcki. Trener: Jaroslav Piesotskyi.
Team Lębork: Dominik Czekirda, Piotr Łapigrowski, Szymon Marszałkowski, Dawid Łapigrowski, Patrycjusz Gaffke; rezerwowi: Jakub Mach, Marcin Maszota, Krzysztof Witkowski, Tomasz Neubauer, Kacper Kwidzyński, Maciej Wierzbowski. Trener Wojciech Pięta.
ZOBACZ TAKŻE:Energa Gryf Słupsk zdecydowanie pokonuje Chojniczankę II Chojnice. Zobacz ZDJĘCIA
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?