20-latek przebywał na terenie Obornik od kilku tygodni. Jak się okazało, nie przyjechał tu, by trudnić się uczciwą pracą. W poniedziałkowy wieczór złapano go na kradzieży drobnych produktów spożywczych w jednym ze sklepów. Na miejsce wezwano policjantów, którzy z powodu nieznacznej wartości skradzionego towaru, ukarali go jedynie mandatem. Ciekawość funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego wzbudziła jednak sportowa torba, którą miał ze sobą 20-latek.
- Kiedy mundurowi sprawdzili jej zawartość okazało się, że znajdują się w niej zapakowane w oryginalne opakowania elektronarzędzia i narzędzia. Wśród nich była wiertarka udarowa, młot udarowy, wiertarko-wkrętarki, prostownik samochodowy czy urządzenia pomiarowe takie jak choćby poziomica laserowa - informuje Paweł Witzberg, rzecznik prasowy obornickiej policji.
Mężczyzna tłumaczył się, że narzędzia zakupił w sklepie i nie pochodzą one z kradzieży. Policjanci nie dali się jednak zmylić. Szybko okazało się, że narzędzia zostały skradzione w ciągu ostatniego tygodnia z kilku obornickich marketów. 20-latek został więc zatrzymany i osadzony w areszcie.
Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu 2 zarzutów kradzieży elektro-narzędzi i narzędzi na ponad 1100 złotych na szkodę trzech obornickich marketów. Policjanci pracujący nad sprawą odzyskali całość skradzionego mienia.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?