Agnieszka Maluśkiewicz czwarta na Mistrzostwach Polski!

Agnieszka Maluśkiewicz zajęła czwarte miejsce podczas zawodów w Toruniu. Kulomiotka z gminy Oborniki osiągnęła wynik 15.48 metra. Natomiast Sebastian Nowicki w biegu na 3000 metrów był trzynasty. Oborniczanie w weekend przed telewizorami kibicowali naszym sportowcom. Emocje niekiedy sięgały zenitu, a jak było na stadionie w Toruniu?

- Podczas pchnięć próbnych trochę za mocno szarpnęłam kulą i zmagałam się z dość ostrym bólem pleców. Starałam się jednak robić, co mogłam, żeby liczyć się w walce o medal. Wiedziałam, że jak lepiej technicznie trafię jedno pchnięcie to będzie mój. Niestety się nie udało. Dałam się pokonać młodszym koleżankom - relacjonuje Agnieszka Maluśkiewicz.

Start w zawodach Agnieszki do samego końca nie był pewny. - Razem z trenerem nie planowaliśmy startu w Toruniu. Najpierw zachorowałam na koronawirusa. Aż do 26 grudnia miałam kwarantannę. 3 stycznia pojechałam na obóz do Szklarskiej Poręby, gdzie pracowałam z młodymi biegaczami z AZS Poznań. Plan był taki, aby się rozruszać po prawie 3 tygodniach spędzonych w czterech ścianach. Choroba jednak mnie mocno osłabiła. Miałam problemy na zajęciach. W międzyczasie zachorował mój trener i niestety znowu nie mogłam wrócić do treningów - relacjonuje sportsmenka.

Maluśkiewicz wiedząc, że nie przygotowała się odpowiednio do zawodów, do Torunia nie zamierzała pojechać. Jednak kilka dni przed zawodami świat sportu obiegła informacja, że na mistrzostwa nie przyjedzie jedna z najlepszych sportsmenek. - Wiedziałam, że ten medal leży w okolicy 16 metra, dlatego dzień przed Mistrzostwami po bardzo obiecującym treningu zdecydowałam się wystartować - informuje.

Agnieszka niebawem rozpocznie przygotowania do czerwcowych zawodów seniorów w Poznaniu. - Zamierzam się porządnie przygotować. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to mam nadzieję cieszyć się kolejnym medalem Mistrzostw Polski - mówi kulomiotka.