Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Eichler została powołana do kadry Polski w piłce ręcznej

Daria Przybysz
Aleksandra Eichler, uczennica Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rożnowie oraz zawodniczka Akademii Piłki Ręcznej Gladiator w niedzielę wróciła ze zgrupowania reprezentacji Polski w piłce ręcznej w Szczyrku. Powołanie dostała razem z koleżanką z drużyny z Klaudią Zaranek.

Aleksandra Eichler to młoda, ale niezwykle utalentowana sportsmenka. Wcześniej trenowała pływanie. W tej dyscyplinie sportu również odniosła już wiele sukcesów. Wciąż jednak czuła niedosyt i w czwartej klasie szkoły podstawowej poszła na pierwszy trening piłki ręcznej.

- Piłka ręczna dostarcza mi wielu emocji. Pływając byłam skazana sama na siebie, tutaj jesteśmy drużyną. Zespół dostarcza mi wiele radości. Tutaj już nie odpowiadam tylko za siebie, ale walczę dla całego zespołu. Dodatkowo mnie to motywuje - zdradza Aleksandra Eichler.

Początkowo nastolatka chodziła na treningi trzy razy w tygodniu. Gdy jednak stwierdziła, że z tą dyscypliną chce połączyć swoje dalsze plany życiowe, zmieniła szkołę. - Od szóstej klasy chodzę do szkoły w Rożnowie, tam utworzono klasę o profilu piłki ręcznej. Mam dzięki temu częstszy kontakt ze sportem. Trenuję codziennie - dodaje młoda zawodniczka.

Trenerką Oli jest Urszula Filoda. Ciężka praca nastolatki zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski rocznika 2006. Zgrupowanie rozpoczęło się w poniedziałek, 8 lutego i trwało do niedzieli, 14. - To była wspaniała przygoda i jednocześnie szansa. Bardzo się cieszę, że mogłam tam być. Powołanie do kadry otrzymały aż 33 dziewczyny z całej Polski. Każda starała się wykorzystać ten czas, dlatego było czuć rywalizację między zawodniczkami - zdradza młoda oborniczanka.

Dziewczyna razem z koleżankami bardzo ciężko pracowała. Podczas zgrupowania treningi odbywały się dwa razy dziennie. - Wiele się też tam nauczyłam. Trenerzy zwracali także uwagę na to, co mogłybyśmy poprawić, aby grać jeszcze lepiej - dodaje. - Korzystałyśmy także z saun, jacuzzi i innych zabiegów odnowy biologicznej.

Dzień, kiedy to Ola dowiedziała się, że została powołana do kadry Polski na długo pozostanie w jej pamięci. - Około godz. 21 przyjechała do mnie do domu moja trenerka. To ona przekazała mi tą wiadomość. Na początku się popłakałam. Nie mogłam w to uwierzyć i jednocześnie byłam bardzo szczęśliwa - zdradza.

Dumny z zawodniczek jest także zarząd Akademii Piłki Ręcznej Gladiator. - Miło jest patrzeć jak cały klub pięknie rośnie w siłę i wspiera się na co dzień. Dziękujemy wszystkim zawodniczkom za prawdziwą grę zespołową, dzięki której osiągamy tak wymierne wysokie wyniki - napisał na swoim profilu na facebooku zarząd klubu po dotarciu do Obornik informacji o wyróżnieniu dla Oli i Klaudii.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto