Będzie przejście dla pieszych w Bogdanowie

Informacje o rozpoczęciu prac, związanych z przygotowaniem projektu przejścia, przekazał w środę obornicki poseł, Krzysztof Paszyk. - Wspólnie z sołtysem Bogdanowa, Gracjanem Barnasiem interweniowaliśmy w tej sprawie u dyrektora GDDKiA. W ubiegłym tygodniu otrzymałem informację, że dyrekcja przychyliła się do naszego wniosku i utworzy przejścia dla pieszych - poinformował poseł Paszyk.

Przejście będzie znajdować się jednak w innym miejscu, niż początkowo zakładano. Przypomnijmy, że mieszkańcy apelowali, aby powstało ono przy restauracji „Culinaria”. GDDKiA nie wyraziła jednak na to zgody, tłumacząc, że auta jadące od strony Obornik musiałyby gwałtownie hamować tuż za wzniesieniem i czas na reakcje kierowców byłby zbyt krótki. Problem miałyby także auta ciężarowe, ruszające pod górę w czasie gołoledzi. Poparcia nie znalazł też pomysł obornickich radnych, którzy zasugerowali, aby sygnalizacja świetlna na przejściu działała wyłącznie w okresie letnim, kiedy to natężenie ruchu na drodze krajowej jest zdecydowanie największe.

Po wielu miesiącach rozmów i zaangażowaniu w sprawę posła Krzysztofa Paszyka, w końcu wypracowano conensus, zakładający budowę przejścia przy wjeździe do wsi. Ma ono powstać przy skrzyżowaniu krajowej jedenastki z ulicami Armii Poznań i Komunalną. Taka lokalizacja pozwoli korzystać z niego przede wszystkim mieszkańcom nowych osiedli. - Brak przejścia jest dla coraz liczniejszej grupy mieszkańców problemem. Bogdanowo jest miejscowością, która cały czas się rozwija i będzie się rozwijać. Ta inwestycja jest więc niezbędna - komentował Krzysztof Paszyk.

Choć trwa dopiero przygotowywanie projektu przejścia, najprawdopodobniej będzie ono posiadać sygnalizację świetlną i przedzielone zostanie wysepką. Takie rozwiązanie z pewnością ucieszy mieszkańców Bogdanowa, jednak nie będzie ono zbyt komfortowe dla kierowców, którzy już teraz narzekają na ilość świateł na trasie Oborniki-Bogdanowo. Nowa sygnalizacja świetlna w Bogdanowie będzie bowiem już piątą, a po remoncie tzw. dużego mostu prawdopodobnie szóstą na zaledwie czterokilometrowym odcinku drogi krajowej.