Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Byłyśmy wystraszone i przerażone". Dzień Żołnierzy Wyklętych w Obornikach

Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
Pierwszego marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto jest upamiętnieniem działań żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.

ODDALI HOŁD BOHATEROM

W poniedziałek przy skwerze im. Żołnierzy Wyklętych w Obornikach starosta Zofia Kotecka, burmistrz Tomasz Szrama oraz radna Barbara Bacic-Gaertner złożyli symboliczny wieniec kwiatów na pamiątkowej tablicy. Jest ona upamiętnieniem działań obornickich harcerzy, skazanych na karę więzienia za zamalowanie pomnika przyjaźni polsko-radzieckiej w 1946 roku, manifestując sprzeciw wobec panującego systemu.

Na terenie skweru Żołnierzy Wyklętych przy ul. Piłsudskiego znajduje się tablica, upamiętniająca działania obornickich harcerzy, wśród których znaleźli się Henryk Andrzejewski, Jerzy Cherempiński, Marian Gaertner, Henryk Konieczny i Bronisław Kuligowski. Inicjatorami postawienia pamiątkowej tablicy była radna obornickiej rady miejskiej Barbara Bacic-Gaertner oraz jej mąż Tadeusz Gaertner.

Następnie przedstawiciele gminy i powiatu skierowali się do domu Barbary Dziakowskiej - mieszkanki Obornik oraz członkini Narodowych Sił Zbrojnych, która została aresztowana w marcu 1949 roku i skazana na 5 lat więzienia.

- W imieniu władz samorządowych miasta i gminy Oborniki w dniu narodowego święta poświęconego pamięci Żołnierzy Wyklętych pragnę przekazać swe słowa uznania i wyrazy najwyższego szacunku. Jestem zaszczycony i dumny, że pośród mieszkańców gminy Oborniki odnaleźć możemy zasłużoną kombatantkę, działającą niegdyś w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych, wierną Ojczyźnie, odważną i waleczną - mówił burmistrz Szrama.

Barbara Dziakowska, ps. "Niewiem" urodziła się w 1932 roku. Siostra zmarłego w 2019 roku Tadeusza Gaertnera ps. „Grot”, „Kruk”. Zasłużona kombatantka działała w szeregach oddziału Narodowych Sił Zbrojnych – kryptonim „Pasieka” im. marszałka Józefa Piłsudskiego w latach 1948-1949. Do głównych zadań grupy należało gromadzenie broni, drukowanie i kolportowanie materiałów propagandowych oraz prowadzenie wywiadu. W 1949 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa i skazana na 5 lat więzienia. W ostatnich latach została uhonorowana Krzyżem Orderu Krzyża Niepodległości oraz Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.

- Mój brat działał w organizacji Narodowych Sił Zbrojnych. Koniecznie chciałyśmy do niej też przystąpić. Miałyśmy wtedy 17 lat. Wreszcie dopięłyśmy swego. Byłyśmy wówczas uczennicami liceum w Jeleniej Górze, a mieszkałyśmy w Osiecznicy. Zadaniem brata było drukowanie ulotek antykomunistycznych, z kolei do nas należało ich roznoszenie - opowiada pani Barbara.

W roku 1949 wraz ze swoimi dwiema koleżankami zostały aresztowane przez Urząd Bezpieczeństwa w Bolesławcu i skazane na więzienie. - W pierwszym wyroku dostałam dwa lata. Prokurator się sprzeciwił i po pół roku, w trakcie drugiej rozprawy dostałam już pięć lat kary. Byłyśmy wszystkie wystraszone, przerażone. Musiałyśmy się poddać temu wszystkiemu. Nie było innej możliwości, żeby cokolwiek zrobić - mówi pani Barbara.

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych wprowadzony został 3 lutego 2011 roku jako święto państwowe.

"Byłyśmy wystraszone i przerażone". Dzień Żołnierzy Wyklętyc...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto