Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z niebezpiecznym przejściem dla pieszych w Bogdanowie

Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
Niedzielne zdarzenie mogło skończyć się tragicznie dla mieszkańca Bogdanowa. To nie pierwsza taka sytuacja na tym odcinku

W niedzielne popołudnie około godziny 17:06 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Obornikach otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, które miało miejsce w Bogdanowie na wysokości restauracji Culinaria. 27-letni mieszkaniec Bogdanowa został potrącony na przejściu dla pieszych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem Audi chcąc przepuścić mężczyznę, zatrzymał się tuż przed pasami a nadjeżdżający za nim 20. letni kierowca pojazdu BMW nie zachował odpowiedniej ostrożności uderzając w tył zatrzymanego samochodu. W wyniku zdarzenia, przechodzący przez pasy 27-letni mężczyzna został potrącony. Poszkodowany był przytomny i odniósł jedynie drobne obrażenia. Niezbędnej pomocy udzielili mu pozostali uczestnicy ruchu drogowego. Warto wspomnieć, że tego samego dnia, dwie godziny później, w tym samym miejscu doszło do kolejnej kolizji drogowej.

CZARNY PUNKT NA OBORNICKIEJ MAPIE
- Nie ma co ukrywać, że wielu kierowców nie przestrzega tutaj ograniczenia prędkości a tymbardziej nie zwraca uwagi na to, czy ktoś znajduje się przy przejściu dla pieszych. Unikam jak mogę tego miejsca, jednak ze strachem obserwuję każdą osobę przechodzącą przez pasy - opowiada sfrustrowana mieszkanka wsi.

Na temat wyjątkowo niebezpiecznego przejścia dla pieszych wypowiedział się sołtys Bogdanowa, Mariusz Kozłowski. Sołtys przyznał, że od ponad dwóch lat stara się aby na krótkim odcinku pomiędzy nieszczęsnym przejściem a sygnalizacją świetlną w Bogdanowie znalazł się fotoradar, który ma się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze. Zdaniem Mariusza Kozłowskiego, zmianie powinna ulec również sama sygnalizacja świetlna, a dokładnie należy wydłużyć czas oczekiwania na światło zielone.

- Od momentu objęcia stanowiska sołtysa, priorytetem było dla mnie zawsze ustawienie fotoradaru i zrobienie przejścia dla pieszych. Przejście jest jednak pomiaru prędkości żadnego nie ustawiono. Ograniczenie prędkości i fotoradar to podstawa na tym odcinku drogi. Moja córka idąc na autobus niejednokrotnie byłaby potrącona na pobliskim przejściu, bo ludzie nie zwracają na przejście uwagi. Prędkość jest tak kosmiczna, że aż nie mieści się to w głowie - opowiada sołtys.

Aby nie być gołosłownym, Kozłowski zaprezentował nam pisma, które złożył za pośrednictwem burmistrza Obornik do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prosząc o zamontowanie urządzenia do pomiaru prędkości powodującego automatyczne załączanie sygnału czerwonego na skutek przekroczenia dopuszczalnej prędkości. Niestety pomimo częstego ponawiania tematu problem nie został rozwiązany. Z naszych informacji wynika, że sołtys Bogdanowa nie daje za wygraną i tym razem zamiast wysyłania stosownego pisma, postanowił osobiście spotkać się z przedstawicielem GDDKiA. Czy do rozmowy doszło i co z niej wynikło postaramy się w najbliższym czasie poinformować.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto