W związku z uroczystością Wszystkich Świętych członkowie stowarzyszenia „Natura” z Budziszewka postanowili rozpocząć działania w celu uporządkowania starych, zapomnianych cmentarzy w swojej miejscowości - cholerycznego i ewangelickiego.
Na pierwszym z wymienionych miejsc spoczynku pochowano osoby zmarłe w wyniku epidemii cholery w dawnych czasach. Jedynym śladem świadczącym o cmentarnej funkcji miejsca był opierający się o drzewo krzyż, ustawiony prawdopodobnie w okresie powojennym. Członkowie stowarzyszenia postawili krzyż na nowo, wykonując w tym celu potrzebny fundament. Zapalili też znicze.
Zdecydowanie więcej pracy było na cmentarzu ewangelickim, znajdującym się w oddaleniu od zabudowań wsi. Niemcy wyznania protestanckiego stanowili w dawnych czasach znaczną grupę mieszkańców Budziszewka.
Członkowie „Natury” wysprzątali część zachowanych mogił. Odczytywali też znajdujące się na nagrobkach napisy, odnajdując nazwiska Ferdinanda Tetzlaffa, żyjącego w latach 1846-1907, Louise Tetzlaff (z domu Rust, 1843-1906) i Gottlieba Splettstofsera (1849-1903). Na grobach pojawiły się znicze, świadczące o tym, że są osoby pamiętające o pochowanych tutaj dawnych niemieckich mieszkańcach Budziszewka.
- W przyszłym roku będziemy kontynuować prace związane z porządkowaniem i ewidencjonowaniem cmentarza ewangelickiego, który przez długie lata był zupełnie zapomniany. A przecież trzeba pamiętać o grobach, na których nikt nie zapali znicza - mówi członkini „Natury” Grażyna Kożuszkiewicz.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?