Festiwal kolorów to popularna zabawa, polegająca na wyrzucaniu w górę przez setki ludzi kolorów Holi, które razem tworzą wielką, barwną chmurę. Wszystko to, co najlepsze, działo się na festiwalu kolorów, który miał miejsce na obornickich Żwirkach. Radości nie było końca. Młodzi i starsi tańczyli, śpiewali i po prostu bawili się, rzucając kolory w powietrze. Nieobecni mają czego żałować.
Oborniczanie w kolorach tęczy
Obornickie Żwirki szybko wypełniły się chętnymi, chcącymi ubarwić niedzielę. Wstęp był wolny. Ze względu bezpieczeństwa nie można było przynieść własnych proszków innych niż sprzedawane przez organizatora w trakcie imprezy. Kolory zapewniane przez inicjatorów wydarzenia są przyjazne środowisku, nieszkodliwe, niealergiczne i mają odpowiednie certyfikaty. Ponadto łatwo zmywają się ze skóry oraz znikają z większości materiałów podczas prania. Koszt jednego proszku wynosił 10 zł.
Trzy, dwa, jeden, start
Festyn nie polegał wyłącznie na obsypywaniu kolorowymi pyłkami. To także muzyka i ogromna dawka dobrego humoru. Kwadrans po piętnastej uczestnicy zabawy wyrzucili w powietrze przeróżne kolory pyłku, które rozprzestrzenił się na całe żwirowisko, przez co prawie każdy obecny na festynie stał się bardzo barwną postacią. Co ważne, obsypywanie kolorowym proszkiem sprawiało tyle samo frajdy dzieciom i młodzieży, jak i ich rodzicom, którzy także przyszli na Festiwal Kolorów.
- Przez okres pandemii wszystko było szare. Dzisiaj mogliśmy wspólnie nadać Obornikom koloru. Był to najlepszy holi festiwal w Obornikach. Świetna organizacja, profesjonalnie poprowadzony wyrzut, a ponadto dobrze dobrana muzyka - mówi Klaudia Pytlak, uczestniczka wydarzenia.
Festiwal trwał do godziny 19:00.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?