Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

HISTORIA: Oficer wojsk napoleońskich, dziedzic majątku Łukowo

daria
Oficer wojsk napoleońskich, dziedzic majątku Łukowo
Oficer wojsk napoleońskich, dziedzic majątku Łukowo Arch.
Józef Ignacy Jan Goetzendorf-Grabowski herbu Zbiświcz (1791-1881) zasłużony oficer wojen napoleońskich, ziemianin i działacz społeczno-polityczny w Wielkim Księstwie Poznańskim, dyrektor Ziemstwa Kredytowego w Poznaniu

Lokalna tradycja wskazuje, że naturalnym synem Józefa Grabowskiego był Antoni Małecki (1821-1913), pochodzący z Objezierza wybitny historyk literatury i językoznawca, a dziś patron obornickiej biblioteki.

Małecki, który bardzo wcześnie został sierotą, zawdzięcza dziedzicowi Łukowa znakomite wychowanie i wykształcenie. Po śmierci Grabowskiego wszelkie akta po swoim dobroczyńcy zdeponował w Zakładzie Ossolineum we Lwowie (obecnie we Wrocławiu).

Więc z panem Józefem Grabowskim, który teraz jest rejmentu szefem, a podówczas żył na wsi blisko Objezierza, polowaliśmy sobie na małego zwierza - dzięki tym słowom zapisanym przez Adama Mickiewicza w księdze VII „Pana Tadeusza”, postać dziedzica Łukowa stała się nieśmiertelna. Jednak Grabowskiemu warto poświęcić nieco więcej uwagi, gdyż za swego życia był on jednym z najwybitniejszych mieszkańców powiatu obornickiego.

Józef Ignacy Jan Goetzendorf-Grabowski herbu Zbiświcz, bo tak brzmiało jego pełne nazwisko, urodził się w pałacu w Wełnie 23 lutego 1791, jako młodszy z dwóch synów Adama Mateusza Grabowskiego i Ludwiki z Turnów. Adam Mateusz - starosta lipiński i szambelan króla Augusta III, a ponadto potomek Jana Michała Grabowskiego i Antonili z książąt Woronieckich, kupił dobra wełeńskie zaledwie rok wcześniej od rodziny Kołaczkowskich za 800 tys. zł polskich. Jednak długo się nimi nie cieszył, podobnie jak poślubioną w 1789 małżonką Ludwiką, zmarł bowiem 31 grudnia 1792, w wieku 53 lat i pochowany został w kościele w Parkowie. Owdowiała Ludwika w 1796 wyszła za mąż ponownie, za starostę dudzkiego Ksawerego Zienkowicza.

Młody Józef kształcił się w Warszawie, Wrocławiu oraz Poznaniu. Poznał też języki niemiecki i francuski. Od 1806 studiował na uniwersytecie w Dreźnie, a w 1810 odbył kilkutygodniową podróż do Włoch, Szwajcarii i południowych Niemiec. W lutym 1812 mianowany został radcą powiatu obornickiego.

Służbę wojskową w stopniu porucznika rozpoczął w listopadzie 1812, pod koniec kampanii rosyjskiej Napoleona Bonaparte, jako adiutant gen. Michała Sokolnickiego. W maju 1813 dostał się do sztabu Napoleona, a po bitwie pod Lützen (2 maja 1813) awansował na kapitana. W bitwie pod Budziszynem odznaczył się dostarczeniem, pod mocnym ostrzałem, wiadomości od Cesarza Francuzów do ks. Józefa Poniatowskiego, a w bitwie pod Dreznem, pomimo dużego niebezpieczeństwa, doniósł rozkaz Napoleona do marszałka Murata o uderzeniu wszystkimi siłami kawalerii na wroga, co zakończyło się wielkim zwycięstwem. Uczestniczył w „Bitwie Narodów” pod Lipskiem. Po przejściu Renu przez Napoleona został kawalerem Legii Honorowej oraz awansował na szefa szwadronu. Po abdykacji Bonapartego, w stopniu majora, opuścił służbę i osiadł w Wielkim Księstwie Poznańskim, w majątku Sypniewo koło Więcborka. Wspomnienia z okresu wojen napoleońskich zawarł w spisanych pod koniec życia pamiętnikach, które zostały wydane drukiem.

W roku 1819 w Objezierzu zawarł związek małżeński z Klementyną z Wyganowskich herbu Łodzia, z którą miał dwóch synów i dwie córki. Około 1822 kupił majątek Łukowo w powiecie obornickim, gdzie wzniósł nową rodową siedzibę, a dwa lata później sprzedał majątek Sypniewo. W 1823 podjął się opieki nad pięciorgiem sierot i wdową po swoim starszym bracie Adamie, dziedzicu Wełny, zmarłym w wieku zaledwie 33 lat. W lokalnych źródłach zachowała się informacja, że jako opiekun majątku Wełna, w 1826 wydzielił grunt na budowę nowej szkoły w Parkowie.

W Wielkim Księstwie Grabowski zajął się szeroko pojętą działalnością publiczną. W 1822 został radcą Ziemstwa Kredytowego w Pile, w 1826 radcą generalnej Dyrekcji Ziemstwa Kredytowego, a dwa lata później dyrektorem prowincjonalnym. W latach 1829-1830 pełnił zastępstwo deputowanego na sejm prowincjonalny księcia Thurn und Taxis.

Dziedzic Łukowa nie zaangażował się bezpośrednio w Powstanie Listopadowe 1830, jednak organizował pomoc dla walczącej Warszawy i zapewniał schronienie powstańcom przekraczającym rosyjsko-pruską granicę. Właśnie w ramach takiej działalności, na prośbę Adama Mickiewicza, sprowadził z obozu dla internowanych pod Elblągiem brata poety - Franciszka, pułkownika 3 pułku ułanów. Spotkanie braci nastąpiło w Łukowie, w wigilię Bożego Narodzenia 1831. Poeta przebywał w Łukowie do 2 stycznia 1832, a Franciszek pozostał w majątku do 1859, czyli do momentu sprzedaży wsi Niemcom. Według Józefa Grabowskiego, właśnie podczas pobytu w Łukowie Adam Mickiewicz powziął postanowienie napisania “Pana Tadeusza”.

Po upadku powstania Grabowski korespondował z księciem Adamem Czartoryskim, przekazując mu informacje o sytuacji w Wielkopolsce oraz zbierał fundusze na Hotel Lambert. W 1833 Prusacy zarządzili rewizję w jego dworze oraz tymczasowy areszt domowy.

W 1834 i 1837 Józefa Grabowskiego wybierano na sejm prowincjonalny, a w 1838 znalazł się w pierwszej dyrekcji poznańskiego “Bazaru”. Z kolei w 1839 został dyrektorem generalnym Ziemstwa Kredytowego. Swoje stanowiska wykorzystywał, by przedstawiać petycje do króla pruskiego dotyczące chociażby usuwania z urzędów Polaków, czy praw języka polskiego.

Razem z kilkoma politykami chciał pozyskać sobie przychylność nowego króla Fryderyka Wilhelma IV demonstracjami konserwatywnego lojalizmu. Wywołało to naciski patriotycznie nastawionej opinii publicznej, w wyniku których w 1844 zrezygnował z generalnej dyrekcji Ziemstwa Kredytowego. W 1845 wybrany został na marszałka sejmu prowincjonalnego. Przeczuwając nadejście Wiosny Ludów, wycofał się z życia publicznego i wyjechał do Włoch, gdzie przebywał w l. 1848-49. Po powrocie do kraju wybrany został na dożywotniego członka pruskiej Izby Panów.

Pod koniec lat 50-tych XIX wieku Józef Grabowski sprzedał Łukowo i inne dobra w Wielkim Księstwie, po czym przeniósł się do Królestwa Kongresowego, gdzie osiadł w majątku Rachów na Lubelszczyźnie. Tu zmarł 6 maja 1881 roku, ukończywszy 90 lat. Pozostawił po sobie bogaty dorobek w postaci wspomnień, artykułów, pism i listów.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto