Miejsce naszych dziecięcych lat. Stanica harcerska w Kowanówku. Jak dzisiaj wygląda?

Stanica położona jest na malowniczych terenach lasów sosnowych w pobliżu rzeki Wełny. Urokliwe miejsce niedaleko centrum Obornik, gdzie otaczające piękno przyrody pozwala odzyskać spokój i harmonię życia. Niegdyś teren poligonu Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego połączony z ówczesną Bazą Rakietową w Nieczajnie oraz Poligonem Biedrusko.

Od późnych lat 80. opiekę nad nią sprawują harcerze z Obornik, dla których jest miejscem magicznym i wyjątkowym. Właśnie tutaj przez blisko 40 lat niejedno pokolenie zapisywało karty swych wspomnień. Przyjazne dzieciom, które podczas biwaków i obozów zdobywały harcerskie odznaki oraz przeżywały niezapomniane chwile.

- Baza od samego początku wymagała dużego wkładu finansowego oraz nakładu pracy. Przed przejęciem terenu przez obornickich harcerzy została bowiem splądrowana przez wycofujące się wojsko a w późniejszym czasie również przez osoby wykorzystujące brak opieki nad terenem. Kolejne władze Hufca ZHP Oborniki oprócz wypełniania swojej głównej misji harcerskiej sukcesywnie starały się remontować istniejące budynki i pomieszczenia - informuje dh Piotr Protasewicz.

Kilka lat temu dzięki firmie Metalplast udało się wybudować wiatę ze stelażami do stołów i ławek na potrzeby stołówki. Wykonano również poszycia dachu budynków kuchni i sanitariatów oraz wymianę rozdzieli elektrycznej.

Na terenie bazy znajdują się drewniane baraki o konstrukcji szkieletowej, które służą za magazyny sprzętu biwakowego. Nie spełniają one jednak wymagań aby mogły być wykorzystywane do celów wypoczynkowo -edukacyjnych. Obecnie podejmowane są działania mające na celu rekultywacje terenu zielonego pod funkcjonowanie placów namiotowych.

Obowiązujące przepisy sanitarne i przeciwpożarowe wymagają od obornickich harcerzy pozyskania sporych funduszy na przebudowę i rozbudowę istniejących pomieszczeń kuchennych i sanitarnych.

- Formalnie Hufiec w Obornikach został rozwiązany. Istnieje jednak wśród nas grono harcerzy, którzy nadal działają na terenie Obornik i mam nadzieję, że przy wsparciu burmistrza Tomasza Szramy, Rady Miejskiej, mieszkańców oraz wszystkich sympatyków ZHP doprowadzą do odbudowy Hufca Oborniki. Stanica jest dla nas priorytetem. Chcemy aby spełniała swoje funkcje dla kolejnych pokoleń. Jest to dla nas wszystkich miejsce pełne sentymentu i wspomnień, niezwykle ważne dla najmłodszych członków ZHP muszących obecnie funkcjonować w świecie wirtualnym. Chcemy pokazać młodym ludziom, że można czerpać wiele radości z kontaktu z przyrodą oraz bliskości z drugim człowiekiem. Naszym marzeniem jest aby w przyszłości Stanica służyła również turystom i mieszkańcom Obornik jako miejsce biwaków i zorganizowanych imprez kulturalnych - mówi Piotr Protasewicz - były komendant Hufca, obecnie członek obornickiego „Kręgu Starszyzny i Seniorów „Dąb” i kierownik Stanicy „Gniazdo”.

Druhowie kierują ogromną prośbę do wszystkich osób chcących wesprzeć ideę przywrócenia funkcji Stanicy w Kowanówku. Zapewniają, że interesują ich wszelkie darowizny na rzecz remontu - zarówno środki finansowe, jak i materiały budowlane. W najbliższym czasie zorganizowana zostanie również zbiórka online. Osoby chcące udzielić wsparcia proszone są o kontakt z druhem Piotrem Protasewiczem (723-050-333), email: [email protected].