Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Ryczywół zorganizowali transport darów do Ukrainy

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Jedyny dźwięk, jaki można było dziś usłyszeć w Ludomach, to klakson wyjeżdżającej ciężarówki. Mieszkańcy gminy Ryczywół pokazali szlachetne serce i wysłali tira zapakowanego po sam sufit darami dla osób dotkniętych wojną w Ukrainie. Transport wyruszył pod znakiem Polskiego Czerwonego Krzyża.

Z Ludom do Lwowa

2 marca z Ludom wyruszył transport przepełniony miłością, wielkim sercem i jak najlepszymi intencjami. Dwóch szlachetnych mężczyzn wyruszyło w podróż na teren objęty wojną, aby nieść pomoc humanitarną. Był to dzień pełen wzruszeń, ponieważ zostawili oni w Ludomach rodzinę, przyjaciół i sąsiadów, którzy od startu odliczają godziny do ich szczęśliwego powrotu.

Mieszkańcy powiatu obornickiego niosą pomoc Ukrainie

W podróż do Lwowa wyruszył Jacek Jerzak (sam właściciel firmy transportowej JerzakTrans) wraz z swoim pracownikiem Zbigniewem Waleriańczykiem. Mężczyźni zdecydowali się przetransportować dary dla Ukrainy bezpośrednio do rąk najbardziej potrzebujących.

Wyruszyli w niebezpieczną drogę na teren objęty wojną, ponieważ wiedzą, jak bardzo ich pomoc jest potrzebna po drugiej stronie granicy. Wyjazd wywołał wiele wzruszeń, ale również dumy z postawy mężczyzn.

- Boję się, ale wierzę, że Bóg będzie miał nas w swojej opiece. Ci ludzie z Ukrainy potrzebują naszej pomocy i my im tę pomoc dostarczymy - mówił przez łzy Jacek Jerzak.

W porównaniu ze wschodnią częścią Ukrainy we Lwowie jest bezpiecznie, dlatego zdecydowali się oni wyruszyć w drogę. Początkowo transport miał dojechać do Krzywego Rogu w okolicy Charkowa, jednak tam wciąż trwają zmasowane ataki wojsk rosyjskich.

Obywatelska akcja mieszkańców gminy Ryczywół

Dary były zbierane już od soboty. W zbiórkę zaangażowali się wszyscy mieszkańcy gminy Ryczywół. Zbieranie darów dla Ukrainy było oddolną inicjatywą mieszkańców powiatu obornickiego. Zbiórka została zorganizowana przez Aleksandrę Ignas. Szczególne wsparcie otrzymała również od Grażyny Foedke, która działa w przy kościelnym ludomskim stowarzyszeniu.

- Los ludzi w Ukrainie jest mi niezwykle bliski. Gdy dowiedziałam się o wojnie, nie mogłam przejść obok tego obojętnie. Początkowo zbierałam dary i zawoziłam je do Obornik. Taka pomoc była jednak niewystarczająca. Bardzo szybko zwykli mieszkańcy gminy Ryczywół zaczęli zwozić do mnie ogromne ilości darów. Dlatego niezwykle się ucieszyłam, gdy pan Jacek zgodził się zorganizować transport - mówiła Aleksandra Ignas.

W ciągu zaledwie kilku dni mieszkańcy zgromadzili całą ciężarówkę najbardziej potrzebnych produktów, które są teraz niezbędne Ukrainie. Ksiądz proboszcz z parafii pw. Św. Jana Chrzciciela wspierał kobiety w organizacji zbiórki. Przekazał 4 tysiące złotych oraz walizkę wypełnioną różańcami i obrazami Matki Boskiej Częstochowskiej, które pomogą obywatelom Ukrainy trwać w wierze w tym trudnym czasie. W zbiórkę włączyli się m.in. mieszkańcy Gorzewa, Piotrowa oraz Ryczywołu, lokalni strażacy oraz firmy i sklepy położone na terenie gminy Ryczywół.

Solidarni z Ukrainą

Wyjazd ciężarówki do Ukrainy został poprzedzony uroczystą mszą świętą w kościele pw. Św. Jana Chrzciciela w Ludomach. Liturgia była wyjątkowa, ponieważ odbywała się w Środę Popielcową. Po mszy odbyło się uroczyste poświęcenie ciężarówki oraz błogosławieństwo kierowców. Zebrani wierni modlili się o ich szczęśliwą podróż i szybki powrót do domu. W trakcie mszy zamiast tradycyjnej "ofiary" zbierane były pieniądze do puszek Caritasu.

Ciężarówka wyruszyła pod znakiem Polskiego Czerwonego Krzyża, który niesie pomoc humanitarną. Mieszkańcy gminy Ryczywół są w stałym kontakcie z obywatelami Ukrainy, ponieważ w okolicznych firmach pracuje wielu Ukraińców, którzy pozostawili rodziny w Ukrainie.

Mieszkańcy gminy Ryczywół zorganizowali transport darów do Ukrainy

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto