Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieczajna - Nie będzie elektrowni wiatrowej

Marcin Pomianowski
Protesty mieszkańców i argumenty przyrodników trafiły do urzędników
Protesty mieszkańców i argumenty przyrodników trafiły do urzędników Marcin Pomianowski
Sprawę farmy wiatrowej w Nieczajnie jednym głosowaniem zamknęła Komisja Urbanistyczno - Architektoniczna obornickiego Urzędu Miasta. Czy są inne miejsca na taką inwestycję?

W wigilijnym numerze pisaliśmy o planach budowy elektrowni wiatrowej w Nieczajnie. Miejscowość ta położona jest na granicy powiatu obornickiego i szamotulskiego oraz gminy Rokietnica. W bezpośredniej bliskości elektrowni byłyby miejscowości Lulin, Lulinek, Sepno, Wargowo, Zielątkowo, Żukowo, Żydowo i Kowalewko. Są to miejscowości, w których dominuje nowa zabudowa jednorodzinna. W planach była budowa 26 siłowni wiatrowych o wysokości do 180 m. Rozpoczęły się protesty mieszkańców, przeciwnicy zbierali podpisy pod protestem i apelowali do władz Obornik.

Mieszkańcy dostali też solidne wsparcie ekologów i przyrodników. Potężna farma wiatrowa miała być zlokalizowana w bezpośredniej bliskości Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków oraz obszaru chronionego krajobrazu. Chodzi dokładnie o teren doliny rzeki Samicy, który jest terenem przelotów kilku gatunków ptaków.

- To unikalny nie tylko w skali Wielkopolski, ale i kraju teren przelotu ptaków, z perspektywy przyrodniczej taka inwestycja wydaje się barbarzyństwem. - mówił nam w przedświątecznej rozmowie prof. dr hab. Piotr Tryjanowski, dyrektor Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Nie jestem przeciwnikiem rozwoju energetyki wiatrowej. Odnoszę wrażenie, że w Wielkopolsce wiatraki stawia się w miejscach wątpliwych, a inwestorzy mają problemy w miejscach znacznie bardziej przyrodniczo bezpiecznych. Może to wreszcie argument za tym, by stworzyć sensowną strategię rozwoju energetyki wiatrowej dla Wielkopolski i zaprosić do jej tworzenia przyrodników. - dodał przyrodnik.

Wydawało się, że plany budowy mogłaby wstrzymać decyzja Urzędu Lotnictwa Cywilnego, z racji tego, że niedaleko umiejscowiony jest radar obsługujący poznańską Ławicę. Tymczasem do akcji wkroczyli urzędnicy z Komisji Urbanistyczno - Architektonicznej Urzędu Miasta w Obornikach.

- Komisja jako organ doradczy postanowiła, aby tereny pierwotnie przeznaczone w projekcie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy na farmę wiatrową, usunąć z listy projektowanych zmian. Tereny, o których mówimy pozostaną w studium jako tereny rolne. - mówi Hanna Wenz-Marchewka, członek Komisji Urbanistyczno - Architektonicznej. Decyzję komisji popiera burmistrz Obornik Tomasz Szrama.

- Z moich informacji wynika, że gmina nie miałaby z tej inwestycji wielkich dochodów w formie podatków, kolejnym powodem są protesty mieszkańców, dodajmy do tego bliskość obszaru chronionego Natura 2000 i bliskość Aglomeracji Poznańskiej, do której chcemy wejść. Dlatego uważam, że decyzja o budowie wiatraków akurat w tym miejscu byłaby chybiona. - mówi Tomasz Szrama.

Informację o wykreśleniu wiatraków z projektu zmian studium bardzo ucieszyła protestujących. - Z ulgą przyjmuję te wiadomości - mówi Paweł Bździak jeden z liderów przeciwników farmy wiatrowej w Nieczajnie.- Chodziło nam przede wszystkim o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców. By nie byli narażeni na hałas i infradźwięki. - dodaje Bździak.

Mimo tych dobrych dla protestujących wieści, koncepcja budowy wiatraków w powiecie obornickim jest nadal aktualna. Chodzi o tereny w okolicach Pacholewa.
- Mamy pierwsze sygnały o tym, że taka inwestycja byłaby tam możliwa. Z tego co mi wiadomo jest akceptacja mieszkańców, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. - mówi Tomasz Szrama, burmistrz Obornik.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto