W minioną niedzielę, 8 sierpnia 2021 na prom do Niemiec został przetransportowany wóz strażacki. Został on kupiony dzięki zbiórce zainicjowanej przez Jakuba Walkowiaka, strażaka z Grodziska Wielopolskiego. Pojazd posłuży strażakom w Tanzanii. W przeprowadzeniu tej wyjątkowej akcji swój wkład miał m.in. mieszkaniec powiatu obornickiego Adam Maliński, który na co dzień pełni funkcję Powiatowego Koordynatora ds. współpracy międzynarodowej. Oborniczanie już od dawna mają swój wkład w akcję "Gasimy Afrykę". Dołożyli swoją finansową cegiełkę.
- W trakcie zbiórki organizowanej na Międzynarodowych Targach Poznańskich oborniczanie aktywnie finansowo wspierali naszą akcję. Ofiary do puszki złożyły m.in. członkinie UTW Oborniki. Pieniądze były zbierane na przystosowanie pojazdu do działań na terenie Tanzanii - komentuje Adam Maliński, oborniczanin wspierający akcję.
Dlaczego "Gasimy Afrykę"?
Jakub Walkowiak wielokrotnie odwiedzał Afrykę i uderzyły go trudności, z którymi mierzą się mieszkańcy. Wielokrotnie pożary gaszą samodzielnie, ponieważ tamtejsi strażacy mają do pokonania dziesiątki kilometrów zanim dotrą na miejsce. Strażak z Grodziska Wielkopolskiego zainicjował zbiórkę pieniędzy, dzięki której zakupił i odpowiednio wyposażył wóz strażacki. Ma on być darem dla Tanzanii i pomóc tamtejszym strażakom.
Pomagamy Afryce
Zbiórka na wóz strażacki dla jednostki OSP w Afryce została zainicjowana w 2016 roku przez strażaka Jakuba Walkowiaka pod patronatem Fundacji Gasimy Afrykę. W lipcu 2019 roku udało się zakupić samochód o odpowiednich parametrach technicznych, odpowiadających warunkom działania w Afryce. Z powodu pandemii i konieczności specjalistycznego przygotowania pojazdu dopiero w sierpniu 2021 udało się zorganizować transport morski do Afryki z portu w Bremerhaven w Niemczech. W przygotowaniach do podróży przez Niemcy pomagali: Birgit Putensen, Matthias Lippe, Bjorn Heibult, Bernd Bruno Baumbach, Henning Chlendorf, Marta Hinrichs, Edyta Szczepańska oraz rodzina Kurta Sindel - niemieccy przyjaciele powiatu obornickiego. Logistykę i kontakt w sprawie transportu zapewnił Adam Maliński.
- Organizacja transportu była emocjonująca dla każdego z nas. Do samego końca nie byliśmy pewni czy akcja się powiedzie, mieliśmy do pokonania aż 500 kilometrów. Byłem w stałym kontakcie z niemieckimi przyjaciółmi powiatu obornickiego, co pozwoliło nam szczęśliwie zakończyć transport. Na miejscu na moje ręce zostały przekazane dary od Marthy Hinrichs z Jever dla hospicjum w Obornikach, które jeszcze dziś przekażę. Martha od lat wspiera materialnie wspólnotę wolontariatu hospicyjnego w naszym mieście. Jestem wdzięczny niemieckim przyjaciołom, którzy zapewnili nam nocleg oraz pożywienie - wyjaśnia Adam Maliński, Powiatowy Koordynator ds. współpracy międzynarodowej.
To nie koniec pomocy
Pomysłodawca akcji Jakub Walkowiak zapewnia, że tegoroczna podróż do Afryki nie jest ostatnią tego typu inicjatywą. Planuje częściej wyjeżdżać do Afryki, aby na miejscu szkolić tamtejszych strażaków i dostarczać im brakującego sprzętu. Adam Maliński cały czas wspiera swojego przyjaciela Jakuba Walkowiaka i jego fundację Gasimy Afrykę. Zapewniają, że to nie koniec wspólnych działań.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?