Pałac w Słomowie do zwrotu

Niedawno informowaliśmy, że przed wojewodą wielkopolskim toczy się postępowanie dotyczące tego, czy zabytkowy pałac w Słomowie podpadał pod dekret PKWN z 1944 o reformie rolnej.

Według informacji, jakie uzyskaliśmy od Tomasz Stube z gabinetu wojewody, decyzja została wydana w dniu 30 czerwca. Reprezentowani przez adwokata spadkobiercy fundatora pałacu Jana Turno (w linii żeńskiej, gdyż żaden z jego synów nie miał potomków), wystąpili o rozstrzygnięcie dotyczące nie tylko działki, na której stoi pałac, ale również kilku innych nieruchomości w Słomowie, które stanowiły własność ich przodka do czasu reformy rolnej. Wojewoda stwierdził, że działka o powierzchni ponad 2 ha, na której znajduje się pałac i duża część parku nie podlegała dekretowi, jednak wydzielił z niej małą działkę o powierzchni 0,03 ha (zajmowaną przez młodszą z pałacowych oficyn), odmawiając uznania, że również ona nie podpadała pod dekret.

Z kolei za niepodpadające uznał także trzy inne nieruchomości, w tym wąską działkę wzdłuż drogi prowadzącej przez park do pałacu (przy dawnym PGR) oraz działkę leśną naprzeciw cmentarza (za pomnikiem Orła Białego). W przypadku innych wnioskowanych przez spadkobierców, postępowanie umorzył lub postanowił o odmowie stwierdzenia. Wśród tych, które podległy umorzeniu są między innymi teren, na którym stoi kościół parafialny, czy należąca do gminy Rogoźno działka przebiegająca przez sam środek parku.

Cztery działki, wobec których orzeczono niepodpadanie, w tym ta pałacowa, mogą teraz wrócić do spadkobierców Jana Turno. - Spadkobiercy powinni w celu odzyskania nieruchomości wystąpić o jej zwrot do ANR - tłumaczy Tomasz Stube, a z uzyskanych od niego informacji wynika także, że przed wojewodą toczy się obecnie sześć postępowań o stwierdzenie niepodpadania pod dekret PKWN, które dotyczą nieruchomości w powiecie obornickim.

Mieszkańcy Słomowa z odzyskaniem pałacu przez dawnych właścicieli wiążą nadzieję na uratowanie tego cennego zabytku przed dalszą degradacją.