Zabytkowy i ciekawy architektonicznie pałac w Słomowie, wzniesiony na początku XX wieku dla Jana Turno przetrwał do naszych czasów w miarę dobrym stanie, w porównaniu do innych tego typu obiektów. Turnowie zostali stąd wyrzuceni przez hitlerowców na początku II wojny światowej. Zaraz po niej pałac znacjonalizowano i uczyniono siedzibą Państwowego Gospodarstwa Rolnego, w 1972 roku został wpisany do rejestru zabytków. Po likwidacji PGR-ów trafił na stan Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, przekształconej w 2003 roku w Agencję Nieruchomości Rolnych. Bezskuteczne jak na razie starania o jego zwrot czynią spadkobiercy rodu Turnów. Aż do ubiegłego roku, kiedy to wysiedlono ostatnią lokatorkę, obiekt był zamieszkały, co pomimo braku prac konserwacyjnych i niezbędnych remontów (m.in. przeciekający dach), chroniło go przed dewastacją ze strony wandali i rozkradaniem.
Po usunięciu z pałacu starszej pani nie trzeba było długo czekać na pojawienie się amatorów cudzej własności. O trwającym od pewnego czasu procederze zaalarmowali nas czytelnicy. - Rozpoczęło się rozkradanie pałacu w Słomowie. W okresie po Wielkanocy ukradziono sześć par drzwi wewnętrznych wraz z futrynami i elementy zabytkowej balustrady schodów - pisał jeden z czytelników.
Zabytkowe, drewniane drzwi, zarówno na parterze, jak i na piętrze wymontowane zostały wraz z futrynami, co wskazuje na zorganizowaną akcję przestępczą, której sprzyjało położenie pałacu nieco na uboczu wsi, w zarośniętym i bardzo zaniedbanym parku. Po drzwiach pozostały tylko otwory w ceglanych ścianach. Zniknęły też najbardziej okazałe i charakterystyczne dla pałacu elementy zabytkowej balustrady schodów, w tym bogato rzeźbione słupy w sieni na parterze, który zostały częściowo wycięte, a częściowo wyłamane. Mieszkańcy Słomowa nie mogą się pogodzić z przestępstwem, które dotknęło ich zabytku.
- Przyjeżdżały duże samochody, jednak myśleliśmy, że przy pałacu prowadzone są jakieś prace zabezpieczające. Nikt nie podejrzewał złodziejstwa - opowiada jedna z mieszkanek wsi i dodaje - Ktoś może chce sobie umeblować dom, albo jakiś pensjonat i postanowił ukraść ciekawe wyposażenia, a to z pałacu było bardzo piękne.
Mieszkańcy podejrzewają, że uwagę złodziei na pozostający bez opieki zabytek zwróciła galeria pałacowych wnętrz, jaka ukazała się w marcu bieżącego roku na jednym z popularnych ogólnopolskich portali o tematyce podróżniczej. Osoba wykonująca zdjęcia dla portalu dostała się do pałacu bez problemu, a informację tą mogli wykorzystać złodzieje. O tym, że do pałacu łatwo było się dostać wiedzieli również i z wiedzy tej korzystali lokalni amatorzy schadzek i alkoholowych libacji, które od momentu opustoszenia pałacu odbywały się w jego zabytkowych wnętrzach.
Wiadomość o kradzieżach w słomowskim pałacu dotarła niedawno do poznańskiego oddziału ANR. Agencja wysłała pracowników budowlanych, którzy zamurowali wejścia do piwnicy - zewnętrzne drzwi i okna, a także boczne drzwi prowadzące na parter. W głównym wejściu elewacji frontowej założony został łańcuch. W ten nieefektowny sposób zabytek został na pewien czas zabezpieczony przed nieproszonymi gośćmi.
O dewastacji pałacu nie mieli pojęcia pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu. - Traktuję to jako zgłoszenie. Zaraz po majowym weekendzie do Słomowa uda się kontrola. Jeżeli informację się potwierdzą, to zgłosimy sprawę do organów ścigania - zapewniała nas Anna Wcisło - Mayer, kierownik wydziału do spraw zabytków nieruchomych WUOZ w Poznaniu.
Państwowe służby muszą ratować, to co jeszcze w pałacu zostało do uratowania. Taki jest bowiem ich obowiązek. Jednak biorąc pod uwagę sposób i zakres kradzieży po raz kolejny pojawia się refleksja, że państwo nie zdało egzaminu. Agencja nie ma pomysłu co zrobić z zabytkiem, a tymczasem pragnący odzyskać pałac spadkobiercy rodziny Turnów od lat nie mogą doprosić się o zwrot swojej przedwojennej własności.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?