Marika Kołek, Ania Linka i Grażyna Bączkowska z Zespołu Szkół w Kiszewie zajęły pierwsze miejsce w Gminnym Turnieju Pierwszej Pomocy Przedmedycznej. Do rywalizacji przystąpiło dziesięć zespołów ze szkół podstawowych i gimnazjów z całej gminy Oborniki. Dziewczyny okazały się jednak bezkonkurencyjne i rewelacyjnie poradziły sobie z każdym postawionym przed nimi zadaniem.
Zadaniem nastolatek było rozwiązanie testu oraz wykazanie się umiejętnościami praktycznymi. - Musiałyśmy poradzić sobie z kilkoma różnymi sytuacjami, w których zagrożone było zdrowie i życie przypadkowych ludzi. Naszym zadaniem było między innymi uspokojenie osoby, która doznała szoku w wyniku wypadku, udzielenie pomocy przy złamanej nodze oraz zatamowanie krwawienia z nosa. Ponadto musiałyśmy też wykonać resuscytację krążeniowo - oddechową - relacjonuje Ania Linka.
Uczennice kiszewskiego gimnazjum do turnieju przygotowywały się kilka długich tygodni. -Praktycznie uczyłyśmy się na każdej lekcji edukacji dla bezpieczeństwa. Jednak zajęcia praktyczne rozpoczęłyśmy na dwa tygodnie przed konkursem - tłumaczy Grażyna Bączkowska.
Nastolatki zgodnie przyznają, że czas spędzony na nauce udzielania pierwszej pomocy był bardzo owocny. - Zawsze istnieje ryzyko, że znajdziemy się w sytuacji, w której będziemy musieli pomóc osobie poszkodowanej. Warto jest mieć zatem chociaż podstawową wiedzę w tym zakresie, aby nie zrobić nikomu krzywdy - mówi Marika Kołek.
- Wiedza jak uratować komuś życie jest nieoceniona. Jeśli ktoś złamie przy nas nogę, albo nagle zacznie mu lecieć krew, będziemy wiedziały jak mu pomóc - wtóruje koleżance Grażyna.
Gimnazjalistki nie kryjąc radości z wygranej zapewniają, że warto poświęcić trochę czasu na zdobycie choćby podstaw wiedzy o pierwszej pomocy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?