W poniedziałek oborniccy radni zbiorą się na kolejnym posiedzeniu. Wszystko wskazuję na to, że przewodniczyć radzie będzie nadal Krzysztof Hetmański, który jest oskarżany przez obornickiego przedsiębiorcę o przyjęcie łapówki.
- Nie zamierzam rezygnować z funkcji przewodniczącego rady miejskiej. Uważam, że jeśli bym to zrobił, to bym się przyznał, a jestem niewinny. Do dzisiaj nie zostały mi postawione żadne zarzuty przez prokuraturę - wyjaśnia Krzysztof Hetmański.
Pozostali radni na temat całej sytuacji wypowiadają się bardzo lakonicznie. - Trudno prorokować w tej sprawie. Na tym etapie mamy słowo przeciwko słowu, zatem decyzję o rezygnacji z pełnionej funkcji przewodniczący powinien podjąć w zgodzie z własnym sumieniem - mówi Beata Matelska, radna rady miejskiej w Obornikach.
Osądu nie wydali jeszcze radni zasiadający w opozycji .
- Nie znam dokładnie całej sprawy, więc w przypadku głosowania za odwołaniem radnego Hetmańskiego z funkcji przewodniczącego, wstrzymam się od głosu - zapewnia radny Bogdan Bukowski.
Czytaj także: Afera korupcyjna w obornickim urzędzie
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?