W sobotę piłkarze nożni Sparty Oborniki odnieśli kolejne zwycięstwo w rundzie wiosennej ligi okręgowej. Oborniczanie na własnym boisku pokonali Concordię Murowana Goślina 2:0.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie. W pierwszych minutach meczu oborniczanie nieudolnie starali się przebić pod bramkę rywala. W 12 minucie mogło być już 1:0. Jednak Maciej Brauza został powstrzymany przez obrońców Concordii w polu karnym. Kilka minut później oborniczanie podjęli kolejną próbę pokonania bramkarza gości. Tym razem odnieśli sukces. W 14 minucie meczu na prowadzenie swoją drużynę wyprowadzić Mariusz Szyszka, który po dośrodkowaniu Marcina Bukowskiego wykonującego rzut wolny, umieścił piłkę w bramce zespołu gości.
Minutę później oborniczanie mogli zwiększyć swoją przewagę nad drużyną z Murowanej Gośliny. Jednak Marcin Bukowski nie zdołał sięgnąć piłki, która opuściła pole boiska. Kolejną akcję Sparta przeprowadziła w 21 minucie meczu. Krzysztof Lizewicz zagrał na wolne pole do Mariusza Szyszki, ten wyprzedził obrońcę i zagrał piłkę w pole karne, jednak Łukasz Lech oddał zbyt słaby i niecelny strzał.
W 33 minucie meczu Maciej Brauza zagrał między dwóch obrońców piłkę do Mariusza Szyszki. Ten oddał strzał na bramkę gości, który obronił bramkarz Concordii. W 37 minucie akcję mogącą przemienić na gola rozpoczął Krzysztof Lizewicz, który jeszcze przed polem karnym został zatrzymany przez bramkarza gości.
Po kilku nieskutecznych akcjach, oborniczanie zdobyli drugą bramkę. W 41 min spotkania świetnie w polu karnym zachował się Bartosz Bejma, wysuwając piłkę do Mariusza Szyszki, który w stuprocentowej sytuacji nie popełnił błędu i dał prowadzenie swojej drużynie.
Drugą połowę spotkania groźnie rozpoczęła Concordia. Goście przystąpili do ataków na bramkę gospodarzy, jednak akcje piłkarzy z Murowanej Gośliny były nieprecyzyjne i powstrzymywane przez obrońców Sparty.
W kolejnych minutach spotkania gra rozgrywała się głównie na połowie gospodarzy. Akcjom przeprowadzanym przez Concordię brakowało przede wszystkim wykończenia.
Oborniczanie groźnie zaatakowali dopiero w 63 minucie meczu, kiedy to Jakub Paździerski zagrał do Mikołaja Michałowskiego. Ten jednak nie sięgnął głową piłki.
W 72 minucie arbiter po faulu na Mariuszu Szyszce podyktował rzut karny. Szansy na zwiększenie przewagi nie wykorzystał Marcin Bukowski, który trafił w słupek.
W kolejnych minutach meczu swój zespół przed stratą bramki skutecznie bronił bramkarz Murowanej Gośliny.
W 73 minucie meczu dobrą okazję na zwiększenie przewagi nad rywalem miał Mariusz Szyszka, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem gości. W 84 minucie meczu Mikołaj Michałowski minął obrońcę, jego strzał obronił bramkarz Murowanej Gośliny.
W 88 minucie meczu zrobiło się niebezpiecznie pod bramką gospodarzy. Jednak Jacek Wosicki obronił strzały napastników Concordii. Mecz zakończył się zwycięstwem obornickiej Sparty.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?