Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Swoje życie poświęciła profesjonalnej fotografii [HISTORIA]

Błażej Cisowski
Jedna ze znanych i cenionych niemieckich fotografek urodziła się w rodzinie żydowskiej w Rogoźnie. Miała zgodę na fotografowanie brytyjskiej rodziny królewskiej, a z jej atelier wyszło ponad 20 tysięcy zdjęć.

Na przełomie XIX i XX wieku znaczną część ludności Rogoźna stanowili jeszcze mieszkańcy narodowości żydowskiej. Według danych z roku 1885 było ich 1095 na ogólną liczbę 4980 mieszkańców (21,9 proc.). Z kolei w roku 1900 Żydów było 667, czyli stanowili 13,3 proc. liczącego wówczas 5020 osób Rogoźna.

W roku 1895, dnia 2 września, czyli pomiędzy wspomnianymi w powyższej statystyce latami, w jednej z żydowskich rodzin Rogoźna, przyszła na świat Jenny (Genja) Jonas, która poświęciła swoje życie fotografii i stała się jednym z bardziej znanych fotografów w Niemczech.

Ojcem Jenny był żydowski handlarz cygarami Simon Sigimud Jonas (1866-1943), a matką Laura z domu Loewenthal (1867-1943). Gdy Jenny była małym dzieckiem Jonasowie wyprowadzili się do Bydgoszczy (tutaj przyszła fotografka się wychowała), a od 1923 roku mieszkali w Dreźnie. Poza Jenny mieli jeszcze trójkę dzieci. Najstarszym był syn Max urodzony w 1894. Podobnie jak ojciec był handlarzem cygar, a po przejęciu władzy w Niemczech przez Hitlera wyemigrował do Holandii i zamieszkał w Rotterdamie. Drugi syn Kurt (1898-1974) został lekarzem w Dreźnie, a po dojściu do władzy hitlerowców wyjechał do Ameryki. Najmłodsza była córka Erna (1907-1959), która poślubiła Rosenbauma, właściciela firmy krawieckiej w Dreźnie. Erna i jej małżonek uchronili się od Holocaustu, odpowiednio wcześnie emigrując do Izraela.

Simon i Laura Jonasowie nie mieli tyle szczęścia. Uciekli z Drezna przed prześladowaniami do syna Maxa do Rotterdamu. Tu jednak cała trójka została w marcu 1943 roku aresztowana przez nazistów i deportowana do obozu koncentracyjnego Westerbork. Następnie trafili do obozu zagłady w Sobiborze, gdzie zamordowano ich 23 lipca 1943.

Jenny już tego wszystkiego nie wiedziała gdyż zmarła młodo, jeszcze przed wojną, w wieku niespełna 43 lat, ciesząc się opinią znakomitego fotografa. Pracowała na nią przez wiele lat.

Wrócimy teraz do jej młodości. Z Bydgoszczy, w której dorastała, wyjechała w 1914 roku do Berlina, gdzie do 1918 kształciła się w zakresie fotografii. Po zakończeniu szkoły osiedliła się w Dreźnie, gdzie przy ul. Burgwiese 6, jeszcze w 1918 roku lub w 1920 roku otworzyła studio fotograficzne „Portikus”, które z czasem zyskało ogromną renomę. Jenny stała się jednym z najlepszych fotografów-portrecistów w Dreźnie, a jej prace pokazywane były podczas wielu międzynarodowych wystaw. Ze studiem Jonas współpracowała między innymi fotografka Erica Stroedel, uczennica Hugo Erfurtha uważanego za jednego z najwybitniejszych fotografów pierwszej połowy XX wieku.

Ważną częścią pracy Jenny było fotografowanie ważnych postaci świata kultury, w tym tancerzy i aktorów, ale również malarzy, pisarzy, czy dyrygentów. Prawdziwe uznanie przyniosły jej znakomite fotografie niemieckiej tancerki i nauczycielki tańca Gret Palucca*. Jonas uzyskała też zgodę na fotografowanie brytyjskiej rodziny królewskiej. Oprócz znanych osobistości Jenny fotografowała również mieszkańców Drezna, a bardzo dużą popularnością cieszyły się wykonywane przez nią portrety dzieci. W sumie w atelier Jenny powstało ponad 20 tysięcy fotografii, z których część wydrukowano w ówczesnych publikacjach.

Zachowało się również kilka zdjęć krajobrazowych autorstwa Jenny Jonas, które powstały w 1934 roku i prezentują malownicze zakątki półwyspu Sambia wchodzącego wówczas w skład niemieckich Prus Wschodnich (dziś należy on do rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego). Jonas wykonywała też surrealistyczne kolaże fotograficzne, a część z nich wystawiana była na wystawie „Film ud Foto” w Stuttgarcie w 1929 roku.

Jenny w 1925 roku zawarła związek małżeński z Alfredem Güntherem (1885-1969), pisarzem i redaktorem dziennika „Dresdner Neueste Nachrichten”. Małżonkowie przez wiele lat zamieszkiwali w osobnych mieszkaniach. Wreszcie w 1934 razem wprowadzili się do sąsiadującego ze studiem Jenny domu przy ul. Bürgerwiese 4. Związek Jenny i Alfreda pozostał bezdzietny.

Od początku drugiej połowy lat 30-tych, na fali nazistowskiego antysemityzmu, rozpoczęły się prześladowania Jenny ze względu na jej „niearyjskie pochodzenie”. Z tego właśnie powodu w 1935 wydalona została z Towarzystwa Niemieckich Fotografów. Z kolei jej mąż Alfred w 1936 roku ukarany został zakazem pisania i publikowania. Jenny zatrudniła go jako pomocnika w studiu. Sytuacja w nazistowskich Niemczech stawała się tak bardzo niebezpieczna, że Jonas zaczęła myśleć o emigracji do Anglii. Na przeszkodzie tym planom stanęła jednak choroba nowotworowa.

Jenny Jonas zmarła w Dreźnie 8 maja 1938 roku. Pochowana została na malowniczym drezdeńskim leśnym cmentarzu Urnenhain Tolkewitz. Jej grób zachował się do roku 1968, kiedy to został zlikwidowany w związku brakiem przedłużenia opłaty za pochówek (pierwsza i zarazem jedyna opłacona została na 30 lat). Miejsce, w którym spoczywała Jenny nie zostało jednak wykorzystane na kolejny pochówek.

Po śmierci fotografki drezdeńskie atelier „Portikus” początkowo przejął jej małżonek Alfred Günther, który jednak już we wrześniu 1938 roku sprzedał pracownię Charlotte Rudolph (1896-1983), specjalizującej się w fotografii tanecznej. Atelier zostało doszczętnie zniszczone podczas bombardowania Drezna w dniu 13 lutego 1945 roku. Znaczna część dorobku Jenny Jonas przepadła wówczas bezpowrotnie. Na szczęście wiele spośród jej prac przetrwało w kolekcjach teatrów i galerii oraz w zbiorach prywatnych, a także w drukowanych pismach.

* Dużą renomę przyniosły Jenny Jonas fotografie niemieckiej tancerki i nauczycielki tańca Gret Palucca - Margarety Paluka (1902-1993), którą poznała dzięki swojemu mężowi Alfredowi Güntherowi. Gret, która rozpoczęła naukę tańca w wieku 12 lat u Heinricha Kröllera, a kontynuowała ją u Mary Wigman, była jedną z czołowych tancerek ekspresyjnych. W 1925 założyła w Dreźnie własną szkołę tańca, która stała się bardzo popularna. W 1970 została obywatelką honorową Drezna. Jej imię nosi Wyższa Szkoła Tańca w Dreźnie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto