Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szalety na miarę XXI wieku? [SONDA]

BLD
UM Oborniki
Urzędnicy z obornickiego magistratu zastanawiają się nad zagospodarowaniem miejskich szaletów. Być może stary budynek, w którym się znajdują, odzyska blask

Czy mieszkańcy nadal będą mogli korzystać z toalet w centrum miasta? Czy gminie opłaca się ich utrzymywanie? Takie pytania coraz częściej zadają zarówno mieszkańcy Obornik oraz radni. Jak się dowiedzieliśmy istnieje spora szansa na to, by w najbliższych latach szalety wyglądały schludnie i bardzo nowocześnie.
– Rozważaliśmy dwie koncepcje związane z ich przyszłością – przyznaje Przemysław Mączyński, kierownik wydziału inwestycji i rozwoju w urzędzie miejskim w Obornikach.

Jedna z nich zakładała likwidację toalet na rynku, jednak pracownicy magistratu doszli do wniosku, iż nie ma gdzie ich przenieść. Jak twierdzą brakuje odpowiedniej lokalizacji i budynku w okolicach rynku.

– Istnieje też koncepcja by istniejący budynek mocno odświeżyć i pokryć go daszkiem poliwęglowym, w taki sposób by obiekt, który w tej chwili jest otoczony krzewami nie raził w oczy mieszkańców i turystów Cały czas jesteśmy w stałym kontakcie z architektem odnośnie tego projektu – dodaje Przemysław Mączyński.
Odnowienie toalet może się więc odbyć w ramach kolejnego etapu rewitalizacji obornickiego rynku. Co ciekawe zdania mieszkańców w tej sprawie są podzielone.

Część z nich uważa, że takie obiekt w Obornikach jest potrzebny, inni natomiast twierdzą, że budynek szpeci miasto.
– Moim zdaniem powinno się je zlikwidować, bo nie spełniają swojej funkcji. Można by było je zachować jedynie pod warunkiem, że Oborniki byłyby odwiedzane przez większą ilość turystów. Ich niestety zbyt wielu nie widać – zastanawia się pani Anna, pracująca w sklepie przy rynku.

Urzędnicy zastrzegają, że plany odnowienia szaletów należy traktować bardzo ostrożnie, choć koncepcja i ich wizualizacja pochodzi jeszcze z 2005 r. Została ona wykonana przy współpracy z wydziałem Politechniki Poznańskiej. Co ciekawe pracownicy magistratu zwracają uwagę na fakt, że bieżące utrzymanie szaletów to niezbyt wysoki wydatek, który nie obciąża zbyt mocno gminy.

– Miesięcznie przeznaczamy na ten cel 1,4 tys. zł. W tej kwocie ujęte są opłaty za wodę i prąd. Do pensji osoby prowadzącej obiekt nie dopłacamy, bowiem otrzymuje ona całość opłat od ludzi, którzy korzystają z toalet – informuje Andrzej Proniewicz, kierownik referatu gospodarki komunalnej urzędu miejskiego.

Dziennie jak dowiedzieliśmy się w obornickim ratuszu z szaletów korzysta średnio od kilkunastu do dwudziestu kilku osób.
Czy są one nam jednak potrzebne i niezbędne? Szpecą i rażą, a może ich istnienie po remoncie doda miastu kolorytu?

Zagłosujcie w naszej sondzie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto