Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kijowie zamknięto szkoły. "Zostańcie w domu" - apelują władze do obywateli

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Polsat News
W czwartek, 24 lutego 2022 roku Rosja zbrojnie zaatakowała Ukrainę. Decyzją władz zamknięto szkoły oraz przedszkola. Szpitale działają w ciągłej gotowości. "Zostańcie w domu" - apelują władze do obywateli.

Wojna na Ukrainie

Od kilku tygodni cała Europa obserwuje sytuację na granicy Rosji z Ukrainą. Sprawdził się jeden z czarnych scenariuszy eskalacji konfliktu. W nocy z 23 na 24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę. Rozpoczęły się bombardowania, wybuchy oraz strzały. Są już pierwsze ofiary ataku.

Zamknięte szkoły i przedszkola

Od czwartku na terenie Ukrainy nie działają szkoły i przedszkola. Szpitale, przychodzie oraz cała opieka zdrowotna pozostaje w ciągłej gotowości. Władze apelują do mieszkańców o pozostanie w domach.

- Od dziś w stolicy nie działają szkoły i przedszkola. Szpitale, przychodnie i cały system opieki zdrowotnej działa w trybie gotowości. Osoby odpowiedzialne zostały zobowiązane do zapewnienia ludności dostępu do schronów - informuje sztab kryzysowy władz Kijowa w oświadczeniu.

- Każdy, kto nie jest zaangażowany w pracę infrastruktury krytycznej i zaopatrzenia miasta, zostańcie w domu i bądźcie gotowi, by udać się do schronu, gdy włączą się syreny – dodano.

Obywatele Ukrainy uciekają z kraju

Mieszkańcy ukrainy w panice opuszczają kraj. Drogi są zakorkowane, na stacjach benzynowych tworzą się kolejki, a w sklepach masowo wykupywane są artykuły spożywcze i inne produkty pierwszej potrzeby. Wszelkie loty nad Ukrainą zostały wstrzymane.

Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił stan wojenny w całym kraju. Wciąż działają jednak bankomaty, można płacić kartą, a sieć internetowa działa bezproblemowo.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto