Walentynki 2023. Monika i Mariusz Kozłowscy. Połączyła ich miłość i... działanie

W ich życiu nie ma miejsca na monotonię i nudę. Krocząc razem przez życie, nie muszą iść na kompromisy, bowiem swoje cele realizują wspólnie. Monika i Mariusz Kozłowscy są ze sobą już prawie 25 lat i każdego dnia odkrywają siebie na nowo.

Małżonkowie poznali się 4 stycznia 1997 roku. To ważna data w kalendarzu rodziny Kozłowskich. Tego dnia bowiem rozpoczęła się nie tylko ich wspólna droga.

- 4 stycznia 1997 roku to data ślubu brata Moniki - Tomka, z którym grałem w Orkiestrze Reprezentacyjnej Sił Powietrznych w Poznaniu. To Tomek nas poznał. Półtora roku później wzięliśmy ślub. W tym czasie Monika kończyła studia na Wydziale Chemii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a ja byłem koncertmistrzem Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych - relacjonuje Mariusz Kozłowski.

Para szybko zaczęła układać sobie wspólne życie. Zamieszkali na jednym z poznańskich osiedli. To tam na świat przyszły ich córki - Weronika i Karolina. W sierpniu 2008 roku rodzina zamieszkała w Bogdanowie. Gdy małżonkowie poczuli się jak u siebie, zaczęli aktywnie działać dla innych mieszkańców. Mariusz został sołtysem wsi, a w 2019 roku wspólnie założyli Koło Gospodyń Wiejskich w Bogdanowie.

Para nie lubi siedzieć bezczynnie. Monika i Mariusz nie boją się ciężkiej pracy. Zakasali rękawy, aby aktywizować mieszkańców.

- Lubimy działać. Siedzenie w domu w ciepłych kapciach przed telewizorem nie jest dla nas. Cieszymy się, że coraz więcej mieszkańców Bogdanowa też angażuje się w działalność społeczną. Radość w oczach innych osób dodaje nam skrzydeł i chęci do podejmowania kolejnych inicjatyw - wspominają małżonkowie.

Małżonkowie działają także charytatywnie.

- Wspólne organizowaliśmy akcję poboru krwi. Było mi to szczególnie bliskie, bo już wtedy byłem Honorowym Zasłużonym Dawcą Krwi. Pierwsze akcje zmobilizowały moje dziewczyny - Monikę i Weronikę. Żona jest już w tej chwili Zasłużonym Honorowym Dawcą Krwi. Sami niewiele mamy, może dlatego staramy się pomagać innym jak możemy i dzielić się dobrem - wyjaśnia Mariusz.

Małżonkowie nie unikają trudnych tematów. Aktywnie zaangażowali się w akcję pomocy dla zaatakowanej w 2022 roku przez Rosjan Ukrainy.

- Najszersza akcja jaką zorganizowaliśmy to zbiórka darów dla ofiar wojny w Ukrainie. Mamy tam przyjaciół, myślę, że dlatego ta pomoc była tak bliska naszemu sercu. Codziennie jesteśmy myślami z Nimi i bardzo się o nich martwimy. Każdego dnia wierzymy, że ta wojna zaraz się skończy - mówią.

Małżonkowie zarówno w życiu prywatnym, jak i społecznym napotykają trudności. Rozwiązują je jednak rozmową. Dobre słowo, racjonalne argumenty i chęć porozumienia pomagają im wychodzić z kryzysów obronną ręką. .

- Jesteśmy ze sobą już prawie 25 lat. Jest to kawał życia. Przez te wszystkie lata wspólnie przekonaliśmy się, że dobro powraca - dodaje Mariusz. - Obecnie jestem kilkanaście kilo starszy ale jeśli zdrowie pozwoli będziemy działać i wspólnie realizować nasze pomysły. A mamy ich wiele.