Zaduszki poetyckie w Rogoźnie. Rogozińska grupa poetycka oraz Chór Legato wprowadzili mieszkańców w wyjątkowy nastrój

W piątek, 3 listopada odbyły się poetyckie zaduszki w Rogozińskim Centrum Kultury. Uczestnicy wydarzenia zostali wprowadzeni w podniosły nastrój dzięki rogozińskiej grupie poetyckiej oraz występowi Chóru Legato.

-Spotykamy się w Rogozińskim Centrum Kultury, tuż po święcie zmarłych na wieczorku poezji, który został zorganizowany przez działającą w RCK grupę poetycką prowadzoną przez pana Tomasza Wójtowicza. - wprowadziła do wydarzenia Anna Nowicka, dyrektor RCK w Rogoźnie.

Spotkanie odbyło się pod nazwą "Życie człowieka to wędrówka" a całość zaprezentowanych wierszy, pochodziła spod pióra członków grupy poetyckiej.

-Życie człowieka to wędrówka, to tytuł naszych zaduszek poetyckich, które odbywają się w RCK w Rogoźnie. Zebraliśmy wiersze poetów rogozińskich, związanych właśnie z zaduszkami. Listopad to miesiąc w którym myślimy o osobach, które nas opuściły, a zarazem jest to miesiąc, kiedy przepełnia nas myślami o śmierci, o życiu, o przemijaniu i właśnie taka jest tematyka tego spotkania. - opowiada o wydarzeniu Tomasz Wójtowicz.

Członkowie rogozińskiej grupy poetyckiej to osoby, których pasjonuje przelewanie myśli na papier. Ich poezja powstaje często pod wpływem emocji, przemyśleń, różnych refleksji i niegdyś chowana do szuflady, dzięki grupie, może zostać przedstawiona większej publiczności.

-Wiersze piszę od dosyć dawna, chociaż było to pisanie do szuflady. Czasami zdarzało się, że w chwilach różnego nastroju coś napisałam ale pisałam to z własnej potrzeby. Miałam okazję kiedyś zaprezentować swój wiersz przyjacielowi, który stwierdził, że jest on na tyle ciekawym, że szkoda, żeby trafił do szuflady. Zostałam zaproszona do grupy poetyckiej, którą prowadzi pan Tomek. Doznałam tam wielu przyjemnych chwil, ponieważ mogłam podzielić się nie tylko swoją poezją, ale również miałam okazję podyskutować nad twórczością kolegów, którzy są w tej grupie oraz piszą w mojej ocenie bardzo ciekawe wiersze. Dwa wiersze, które zaprezentowałam to wiersze starsze, natomiast Jeden wiersz powstał pod wpływem chwili, kiedy pan Tomasz poinformował mnie, że taki wieczór zaduszkowy będzie organizowany. Powstał on typowo na ten wieczór zaduszkowy. - mówiła Renata Tomaszewska, członkini rogozińskiej grupy poetyckiej.