Klub "Senior+" w Obornikach pęka w szwach, dosłownie. Podopieczni alarmują

W środę, 2 sierpnia, odbyło się kolejne spotkanie Seniorów z Klubu "Senior+" w Obornikach. Zazwyczaj podopieczni klubu spotykają się w ich klubowej salce przy ul. Kościelnej. Jednak coraz częściej korzystają z uprzejmości księdza proboszcza Pawła Książkiewicza, przenosząc swoje zajęcia do sali parafialnej.

-W Klubie jest cudownie tylko za małe pomieszczenie- komentuje w mediach społecznościowych Pani Barbara Mańkowska, podopieczna Klubu Senior+ w Obornikach.

Pani Basi wtórują inni uczestnicy spotkania, przedstawiając swoje zdanie w social mediach. Nie trzeba wiele słów, by zrozumieć sytuację, wystarczy obejrzeć zdjęcia.

Zapytaliśmy o sytuację opiekunkę Klubu.

- Posiadamy 2 sale, większa ma niecałe 20 metrów kwadratowych, druga jest mniejsza. Do wykorzystania mamy również mały aneks kuchenny i toaletę, jednak to za mało na tak dużą ilość członków Klubu. Seniorzy pisali już pismo do burmistrza pod koniec 2021 roku, z zapytaniem czy nie byłoby jakiegoś innego lokalu, bardziej przestronnego. Jednak w marcu zeszłego roku otrzymaliśmy odpowiedź, że póki co, nie dysponują żadnym lokalem, ale będą o nas myśleć- informuje Alina Nadstaga, opiekunka Klubu "Senior+"

Klub "Senior+" rozwija się prężnie i w krótkim czasie z 15 zapisanych osób, przeobraził się w zespół posiadający 117 członków. Średnio codziennie do klubu przychodzi około 30 członków, co i tak jest absolutnym maksimum, które pomieści salka.

-W punktach kulminacyjnych jakimi są chociażby śpiewy w środy czy jakieś inne spotkania okolicznościowe, szybko zaczyna brakować miejsca. Na większe spotkania korzystamy z dobroci naszego gospodarza księdza proboszcza Pawła Książkiewicza, wybierając salę parafialną- dodaje zapytana Opiekunka Klubu, Alina Nadstaga.

Seniorzy uwielbiają spotkania Klubowe, są dla nich miłą odskocznią od codzienności oraz możliwością zachowania sprawności i zdrowia, co jest dla nich najważniejsze.