Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Łukowskiej w Obornikach "Nasze okna są wciąż zakurzone"

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Mieszkańcy nowo wybudowanych mieszkań przy ul. Łukowskiej zgłosili swoje problemy radnej. Aleksandra Kulupa wysłuchała ich w piątek, 8 lipca. Jednym z ich problemów mieszkańców jest droga, która znajduje się tuż przy ich domach.

Mieszkańcy ul. Łukowskiej zgłosili swoje problemy radnej

Gmina Oborniki wybudowała nowe mieszkania socjalne przy ulicy Łukowskiej. Nowi lokatorzy zajęli je niespełna 3 lata temu. Pierwsi mieszkańcy odebrali klucze w styczniu 2019 roku, wówczas inwestycja była spełnieniem marzeń.

W ramach przedsięwzięcia wybudowano cztery parterowe budynki, każdy z ośmioma lokalami mieszkalnymi z osobnymi wejściami, chodnikami i parkingiem. Niemal 40 metrowe mieszkania składają się z dużego pokoju z aneksem kuchennym i drugiego, mniejszego pokoju. Wykonane zostały w standardzie „pod klucz” z białym montażem, piecem gazowym, kuchenką elektryczną i indywidualnym oświetleniem zewnętrznym. Na terenie wykonano również oświetlenie parkowe. Dwa z mieszkań przystosowane zostały do potrzeb osób niepełnosprawnych, mają podjazdy i specjalne uchwyty w łazience.

Żyją w kurzu i pyle

Dziś mieszkańcy opowiadają o swoich problemach. Głównym ich problemem są samochody ciężarowe, które przejeżdżają bezpośrednio pod ich oknami. Firma Rukki w pobliżu stworzyła parking dla pojazdów powyżej 3,5 tony. Droga dojazdowa, której nie ma na mapach, a przebiega w odległości ok. 3 metrów od elewacji nowo wybudowanych budynków jest uczęszczana przez tiry. Została ona utwardzona białym żwirem, przez który osiedle tonie w kurzu i pyle.

- Ciężarówki pędzą z ogromną prędkością, przez co unoszą za sobą kłęby pyłu. Dostaje się on do naszych mieszkań i pokrywa meble, ubrania oraz jedzenie, o elewacji budynku nawet nie wspomnę - mówi mieszkanka.

Jak twierdzą mieszkańcy, kierowcy z firmy Rukki korzystają z drogi z przyzwyczajenia, pomimo że firma wybudowała wjazd od drugiej strony stacji paliw Takrys. Dyrektor firmy w trakcie konsultacji z radną Aleksandrą Kulupą miał obiecać zlikwidowanie możliwości wjazdu na parking od strony mieszkań. Według mieszkańców, kierowcy nie stosują się do tych zaleceń, dlatego postanowili podjąć kolejne kroki.

- Wcześniej wystosowaliśmy wniosek do gminy Oborniki o zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 3,5 tonu i przekształcenie drogi na drogę dojazdową do działek oraz garaży - wyjaśnia mieszkanka. - Martwimy się również o nasze dzieci, które mogłyby zostać potrącone przez pędzące ciężarówki - dodaje.

Radna Aleksandra Kulupa w trakcie spotkania z mieszkańcami w piątek, 8 lipca, zaproponowała ponowienie wniosku do gminy Oborniki. Mieszkańcy zgodnie złożyli podpisy pod petycją i czekają na rozwiązanie sprawy.

Nowo wybudowane mieszkania wymagają wielu napraw

Kolejnym problemem, który mieszkańcy zgłaszali radnej są same mieszkania. Twierdzą, że mają one wiele drobnych usterek. Lokatorzy wspominają o niedomykających się roletach, zacinających się zamkach w drzwiach, pękającej elewacji i ścianach oraz wilgoci. Budynki objęte są pięcioletnią gwarancją, co uniemożliwia im naprawy we własnym zakresie, a firma odpowiadająca za inwestycje, jak twierdzą mieszkańcy, nie reaguje na zgłaszane przez lokatorów usterki.

Mieszkańcy ul. Łukowskiej w Obornikach "Nasze okna są wciąż zakurzone"

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto