Mieszkańcy ul. Łukowskiej zgłosili swoje problemy radnej
Gmina Oborniki wybudowała nowe mieszkania socjalne przy ulicy Łukowskiej. Nowi lokatorzy zajęli je niespełna 3 lata temu. Pierwsi mieszkańcy odebrali klucze w styczniu 2019 roku, wówczas inwestycja była spełnieniem marzeń.
W ramach przedsięwzięcia wybudowano cztery parterowe budynki, każdy z ośmioma lokalami mieszkalnymi z osobnymi wejściami, chodnikami i parkingiem. Niemal 40 metrowe mieszkania składają się z dużego pokoju z aneksem kuchennym i drugiego, mniejszego pokoju. Wykonane zostały w standardzie „pod klucz” z białym montażem, piecem gazowym, kuchenką elektryczną i indywidualnym oświetleniem zewnętrznym. Na terenie wykonano również oświetlenie parkowe. Dwa z mieszkań przystosowane zostały do potrzeb osób niepełnosprawnych, mają podjazdy i specjalne uchwyty w łazience.
Żyją w kurzu i pyle
Dziś mieszkańcy opowiadają o swoich problemach. Głównym ich problemem są samochody ciężarowe, które przejeżdżają bezpośrednio pod ich oknami. Firma Rukki w pobliżu stworzyła parking dla pojazdów powyżej 3,5 tony. Droga dojazdowa, której nie ma na mapach, a przebiega w odległości ok. 3 metrów od elewacji nowo wybudowanych budynków jest uczęszczana przez tiry. Została ona utwardzona białym żwirem, przez który osiedle tonie w kurzu i pyle.
- Ciężarówki pędzą z ogromną prędkością, przez co unoszą za sobą kłęby pyłu. Dostaje się on do naszych mieszkań i pokrywa meble, ubrania oraz jedzenie, o elewacji budynku nawet nie wspomnę - mówi mieszkanka.
Jak twierdzą mieszkańcy, kierowcy z firmy Rukki korzystają z drogi z przyzwyczajenia, pomimo że firma wybudowała wjazd od drugiej strony stacji paliw Takrys. Dyrektor firmy w trakcie konsultacji z radną Aleksandrą Kulupą miał obiecać zlikwidowanie możliwości wjazdu na parking od strony mieszkań. Według mieszkańców, kierowcy nie stosują się do tych zaleceń, dlatego postanowili podjąć kolejne kroki.
- Wcześniej wystosowaliśmy wniosek do gminy Oborniki o zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 3,5 tonu i przekształcenie drogi na drogę dojazdową do działek oraz garaży - wyjaśnia mieszkanka. - Martwimy się również o nasze dzieci, które mogłyby zostać potrącone przez pędzące ciężarówki - dodaje.
Radna Aleksandra Kulupa w trakcie spotkania z mieszkańcami w piątek, 8 lipca, zaproponowała ponowienie wniosku do gminy Oborniki. Mieszkańcy zgodnie złożyli podpisy pod petycją i czekają na rozwiązanie sprawy.
Nowo wybudowane mieszkania wymagają wielu napraw
Kolejnym problemem, który mieszkańcy zgłaszali radnej są same mieszkania. Twierdzą, że mają one wiele drobnych usterek. Lokatorzy wspominają o niedomykających się roletach, zacinających się zamkach w drzwiach, pękającej elewacji i ścianach oraz wilgoci. Budynki objęte są pięcioletnią gwarancją, co uniemożliwia im naprawy we własnym zakresie, a firma odpowiadająca za inwestycje, jak twierdzą mieszkańcy, nie reaguje na zgłaszane przez lokatorów usterki.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?